Beitske Visser: nadzieja na kobietę – kierowcę w F1

Beitske Visser

fot. Red Bull

Pochodząca z Holandii Beitske Visser odnosi spore sukcesy w wyścigach kartingowych, jest ambitna, pracowita i dobrze zmotywowana. Przyznaje, że jest nastawiona na sukces.

– Kiedy dowiedziałam się, że jestem w ekipie Red Bulla ogarnęło mnie bardzo miłe uczucie – mówi Beitske. – Myślę, że każdy chciałby mieć taka samą szansę jak ja.

Jednak mimo talentu młoda holenderska zawodniczka ma przed sobą sporo pracy. Na szczęście ma też świetnych nauczycieli – juniorski program Red Bull’a prowadzą takie osoby jak Daniel Ricciardo i Jean-Eric Vergne oraz Toro Rosso i Sebastian Vettel – znani z Formuły 1.

– Oni mają duże doświadczenie i świetnie jest się uczyć w oparciu o ich wiedzę – podkreśla dziewietnastolatka.

Podobnie jak wielu młodych kierowców, Beitske Visser pasję motoryzacyjną wyssała niejako z malekiem matki – jej rodzina od lat zajmuje się wyścigami.

– Mój tata startował w wyścigach samochodów turystycznych i kiedy miałam trzy lata zabrał mnie na takie wydarzenie. Wtedy pierwszy raz w życiu zobaczyłam takiego dziecięcego gokarta i od razu chciałam nim jeździć. Niestety musiałam jeszcze chwilę poczekać i dopiero jak skończyłam pięć lat, dostałam taki samochodzik. I wtedy się zaczęło.

Beitske Visser

fot. Red Bull

W 2010 roku Beitske zdobyła prestiżową nagrodę FIA za osiągnięcia w całym sezonie (czytaj tutaj). W 2011 startowała też 506-konnym autem w holenderskich wyścigach i wyprzedziła doświadczonych zawodników (czytaj tu). Szczególnie dobry był dla młodej zawodniczki rok 2012, czyli rok jej oficjalnego debiutu w ADAC Formel Masters (pisałyśmy o tym tutaj). Reprezentowała wtedy jeszcze zespół LOTUS Team. Mimo problemów z bólem pleców zwyciężyła w holdenderskim Zandvoorcie (czytaj tutaj). Miała propozycję, aby przejść do startów w German Formula 3, ale wtedy pojawiła się propozycja Red Bulla (czytaj tu).

Beitske Visser

fot. Red Bull

W czerwcu 2013 roku wystartowała w  ADAC Formula Masters Race 3 w Sachsenring, plasując się na siódemej pozycji. Zawodniczka bardzo dobrze spisała się również na torze w Hockenheim. Ponownie zajęła siódme miejsce.

Młodej zawodniczce kariera układa sie narazie wybitnie dobrze. Sporym sukcesem jest już sam angaż do ekipy Red Bulla. Beitske Visser to pierwsza kobieta w tym zespole.