Bateria w Volkswagenie ID.3 degraduje zaskakująco szybko? Niepokojące wyniki po roku użytkowania
Pewien youtuber, entuzjasta aut elektrycznych oraz właściciel Volkswagena ID.3 postanowił podsumować pierwszy rok użytkowania swojego samochodu. Kiedy podzielił się z widzami swoimi obliczeniami, wskazującymi na stopień degradacji baterii po tym czasie, spotkał się z falą krytyki. Teraz ma potwierdzenie od samego Volkswagena, że… jest jeszcze gorzej, niż sądził!
Niejaki Chris żyje w Bawarii, wrzuca na swój kanał filmiki z testów aut elektrycznych, a także dzieli się wrażeniami z użytkowania swojego Volkswagena ID.3. Po pierwszym roku jeżdżenia nim postanowił zrobić małe podsumowanie i sprawdzić, jak bardzo spadła przez ten czas sprawność baterii.
Właściciel Volkswagena ID.3 nie zostawia na nim suchej nitki! Tyle tylko, że nie wie o czym mówi?
Zrobił to ładując auto do 100 procent i wyczerpując ją do zera, jadąc przy tym jak najoszczędniej z prędkością około 90 km/h. Taki test zrobił tuż po odbiorze samochodu i wtedy mając średnie zużycie energii na poziomie 12,9 kWh/100 km, przejechał 456 km. Według jego obliczeń dało to użyteczną pojemność baterii 58,8 kWh. Wynik świetny, ponieważ Volkswagen podaje zasięg 420 km oraz pojemność 58 kWh.
Zużyte baterie wcale nie muszą być szkodliwe dla środowiska? Ciekawe wnioski z dyskusyjnego raportu
Po roku test został powtórzony. Chris uzyskał jeszcze niższe zużycie energii (12,2 kWh/100 km), ale przejechał tylko 444,5 km, co daje pojemność baterii na poziomie 54,4 kWh. Oznacza to spadek o 7,5 proc. Niby nie tak dużo, ale to dopiero pierwszy rok użytkowania auta! Co będzie na przykład po pięciu?
Baterie w elektrykach będą wytrzymywały dłużej? Chce tego Europejska Komisja Gospodarcza i ONZ
Nie wszystkim widzom ten film oraz wnioski w nim zawarte się spodobały i zarzucali Chrisowi, że na podstawie niemiarodajnych testów, przekazuje nieprawdziwe informacje i szkaluje auta elektryczne. Udał się on więc do serwisu Volkswagena i poprosił o wykonanie testu sprawności baterii. Wykazał on, że degradacja wyniosła 8 proc.!
Czy to oznacza, że kilkuletnimi ID.3 będzie można najwyżej jeździć do sklepu po bułki? Niekoniecznie. Chris sam przyznaje, że użytkował samochód niezgodnie z zaleceniami. Jego auto pokonało przez rok 22 644 km, a więc naprawdę sporo jak na elektryka. Zmuszało go to do częstego korzystania z szybkich ładowarek, co wpływa na degradację baterii. Volkswagen zaleca też, żeby utrzymywać poziom naładowania w przedziale 20-80 proc., czego Chris nie przestrzegał. Większe rozładowanie lub ładowanie do pełna także niekorzystnie wpływają na ogniwa. Co też jest pewną prawdą o elektrykach, o której mało kto chce pamiętać. Niby to już auta dla każdego i mogące pokonywać duże dystanse, ale jeśli nie macie garażu z gniazdkiem i chcecie wykorzystywać więcej, niż 60 proc. pojemności baterii, to… jest to korzystanie z auta niezgodnie z zaleceniami i musicie liczyć się z szybką degradacją baterii.
150 tys. zł za naprawę małej dziury w podwoziu auta! Wszystko dlatego, że to elektryk
Jak szybką? Chris uspokaja, że wyraźny spadek w pierwszym roku użytkowania wynika z samej konstrukcji baterii litowo-jonowej. Według niego degradacja na poziomie 4-5 proc. jest zupełnie naturalna i nie należy się spodziewać, że za rok sprawność akumulatora w jego aucie spadnie o kolejne 8 proc. Czy tak będzie faktycznie? Chris już teraz zapowiada, że za rok przeprowadzi kolejny taki test.
Najnowsze
-
Europejska premiera BYD Sealion 7
BYD Sealion 7 to siódmy w pełni elektryczny samochód wprowadzony przez chińską markę na europejski rynek. Jest to też czwarty model z serii ,,Ocean”, do której należy już Dolphin, Seal i Seal U. Pierwsze modele mają dotrzeć do klientów jeszcze w tym roku. -
Cupra Formentor VZ5 w edycjach specjalnych
-
Porsche Taycan 4 i Taycan GTS – nowe warianty w gamie elektrycznego modelu
-
Lamborghini Revuelto ,,Opera Unica” zaprezentowane
-
Mercedes-AMG pracuje nad pierwszym własnym SUV-em
Zostaw komentarz: