
Chiński BAIC wjeżdża do Polski. Ceny są szokujące
Chiński koncern BAIC debiutuje na polskim rynku. W ofercie chińskiej marki znajdą się trzy modele, a ich ceny są naprawdę zaskakujące!
Spis treści
- BAIC Beijing 3 – ceny w Polsce
- BAIC Beijing 5 – ceny w Polsce
- Flagowy BAIC Beijing 7 – cena na razie nieznana
O debiucie chińskiej marki BAIC (czyt. „bajk”) już wspominaliśmy, a teraz przedstawiciele marki podali listę modeli wraz z cennikiem. Dodajmy, że koncern BAIC to najstarsze przedsiębiorstwo motoryzacyjne z Państwa Środka, założone w 1958 roku. Firma, swoją pozycję budowała m.in. przy współpracy z Mercedesem czy Hyundaiem.
Gama modelowa obejmuje 3 modele: Beijing 3, Beijing 5 oraz Beijing 7. Czy tylko nam do głowy przychodzi skojarzenie z BMW? A tak na poważnie, przyjrzyjmy się cenom nowych modeli BAIC w Polsce.
BAIC Beijing 3 – ceny w Polsce
BAIC Beijing 3 to reprezentant segmentu B mierzący 432,5 cm długości oraz 164 cm wysokości. Auto pomieści 5 osób, a w bagażnik liczy 390 litrów pojemności i bez problemów ma pomieścić przedmioty o szerokości 107 cm.
Najlepsza jest jednak jego cena. BAIC Beijing 3 będzie dostępny tylko w jednej wersji wyposażenia bez możliwości dołożenia jakichkolwiek opcji (oprócz koloru) za 78 900 złotych. To mniej niż podstawowa Dacia Duster. A co znajdziemy na liście wyposażenia?
- elektrycznie otwierane okno dachowe
- materiałowo-skórzaną tapicerkę
- 8-calowy dotykowy ekran systemu multimedialnego
- półautomatyczną klimatyzację
Pod maską pracuje 4-cylindrowy silnik 1,5 bez elektrycznych wspomagaczy o mocy 150 KM i 210 Nm. Moc przekazywana jest przez 6-stopniowy manual. BAIC deklaruje średnie zużycie paliwa na poziomie 6,4 l/100 km.
BAIC Beijing 5 – ceny w Polsce
Większy, BAIC Beijing 5 będzie także dostępny tylko w jednej, bogato wyposażonej wersji w jednej cenie – 127 900 złotych. Za tę cenę otrzymujemy:
- dwa wyświetlacze (10,25-calowy przed kierowcą oraz na środkowej konsoli o przekątnej 10,1-cala stanowiący centrum sterowania pojazdem)
- podświetlenie ambiente
- 19-calowe felgi
- dach panoramiczny,
- czujniki martwego pola,
- systemy utrzymania pasa
- asystenta jazdy w korku
- cztery tryby jazdy
- skórzane sportowe fotele ze zintegrowanymi zagłówkami
- elektrycznie sterowaną tylną klapę
Pod maską BAIC Beijing 5 znajdzie się ten sam co w mniejszym bracie silnik 1.5 turbo, ale tutaj o zwiększonej do 177 KM mocy. Mierzący 4,6-metra SUV przyspiesza od 0 do 100 km/h w niecałe osiem sekund. Oferuje maksymalny moment obrotowy 305 Nm w szerokim zakresie obrotów: 1500 – 4500 obr./min.
Flagowy BAIC Beijing 7 – cena na razie nieznana
Co ciekawe, BAIC nie podał ceny, którą trzeba zapłacić za największy model w gamie – Beijing 7. Ta ma zostać ujawniona bliżej rynkowego debiutu w I kwartale 2024 roku. Podobnie jak w przypadku modelu 3 i 5 także w największym modelu BAIC będzie dostępna tylko jedna wersja wyposażenia.
W każdym egzemplarzu modelu BAIC Beijing 7 dostępne są rozbudowane inteligentne systemy
bezpieczeństwa, w tym m.in.:
- inteligentny tempomat (IACC),
- system automatycznego hamowania awaryjnego (AEB),
- czujniki martwego pola (BSD),
- system wykrywania poruszających się obiektów (MOD),
- system aktywnego utrzymania pasa ruchu (ELKA),
- system ostrzegający przed kolizją czołową (FCW),
- automatyczne włączanie i wyłączanie świateł drogowych (HBA),
- ostrzeżenie przed niezamierzoną zmianą pasa ruchu (LDW),
- system utrzymania pasa ruchu (LKA),
- asystent jazdy w korku (TJA)
Pod maską pracuje ta sama 1.5-litrowa jednostka o mocy 177 KM i 305 Nm.
Wszystkie samochody BAIC są objęte 5-letnią gwarancją z limitem przebiegu 100 tysięcy kilometrów.
Równolegle samochody BAIC objęte są pięcioletnią gwarancją na powłokę lakierniczą oraz 10-letnią na
perforację nadwozia.
Najnowsze
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
Volvo Cars Tech Hub w Krakowie obchodzi drugą rocznicę działalności. Firma chwali się, że to właśnie tam powstały kluczowe technologie dla nowego elektrycznego sedana ES90. Ale czy rzeczywiście polscy inżynierowie mieli tak duży wpływ na ten samochód? Przyjrzyjmy się faktom. -
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?
-
Polskie warsztaty na skraju bankructwa? Długi sięgają 458 mln zł, a wiarygodność płatnicza spada
-
Elektryczny SUV – sprawdź model EX90 od szwedzkiej marki Volvo
Zostaw komentarz: