Aston Martin pozostanie przy silnikach V12. Zdaniem szefa marki te jednostki mają duży potencjał
Choć coraz więcej koncernów odchodzi od mocnych silników oraz jednostek spalinowych, Aston Martin nie zamierza, przynajmniej na razie, pożegnać się z silnikiem V12. Zdaniem szefa brytyjskiej marki takie jednostki wciąż mają duży potencjał.
Zapowiedziany pod koniec ubiegłego roku, Aston Martin V12 Vantage dla wielu zwiastował koniec epoki najmocniejszych silników brytyjskiego producenta. Okazuje się, że brytyjski producent ma zupełnie inne plany.
Tobias Moers, szef Astona Martina, przyznał w wywiadzie dla serwisu motoryzacyjnego Moers, że brytyjska marka nie zamierza zrezygnować z silników V12 i zapowiedział, że te jednostki wciąż będą trafiać do nowych modeli. Moers wyznał, że zainteresowanie nowym modelem V12 Vantage jest tak duże, że rezygnacja z silników V12 nie byłaby najmądrzejszym posunięciem.
Szef Astona Martina przyznał jednak, że w przyszłości kultowe jednostki V12 będą zapewne trafiać tylko do wyjątkowych i najbardziej ekskluzywnych modeli. Na pytanie o przewidywaną datę zakończenie produkcji silników V12 odparł, że nie stanie się to przed 2026 lub 2027 rokiem.
Najnowsze
-
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
Analitycy są przekonani, że trwający od ponad pół roku trend spadkowy na rynku ropy naftowej utrzyma się również w przyszłym roku. Nie ma jednak wśród nich zgody na temat jego skali. Jedni przewidują umiarkowane obniżki cen giełdowych, inny wieszczą drastyczne spadki. Ale czy spowoduje to spadki na stacjach paliw w Polsce? Jest taka szansa, ale wiele zależy od kursu dolara. -
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
-
MotoMikołajki.pl 2024 edycja XVI
Zostaw komentarz: