
Aston Martin DB5 w specyfikacji „James Bond” wrócił do produkcji!
Po 55 latach brytyjski producent zdecydował się na wyprodukowanie limitowanej serii modelu DB5, który zdobył wyjątkową sławę za swój występ w filmie „Goldfinger”. I nie będą to zwyczajne egzemplarze.
DB5 był pierwszym Astonem, jakim jeździł James Bond i od tego czasu zyskał status wręcz kultowy. Auto cieszy się ogromnym zainteresowaniem fanów motoryzacji i chociaż agent 007 jeździł później także innymi samochodami, tak Aston Martin jest jedynym słusznym wyborem dla niego.
Chcąc uczcić ten wyjątkowy związek marki oraz Jamesa Bonda, brytyjski producent zdecydował na stworzenie serii 25 egzemplarzy DB5. Auta powstają w zakładzie w Newport Pagnell, który jest najbardziej cenionym centrum restaurowania modeli Astona Martina na świecie. Zbudowanie jednego samochodu pochłania około 4500 godzin, a odpowiedzialni za to rzemieślnicy przywiązują wagę do najdrobniejszych detali.
Najbardziej kultowe samochody w historii kina
Tworzone przez nich DB5 mają aluminiowe nadwozia, osadzone na oryginalnej, stalowej platformie. Pod maską, tak jak pierwotnie, znajdziemy wolnossący silnik R6 o pojemności 4 litrów. Rozwija on 290 KM, które trafiają na tylne koła za pośrednictwem pięciobiegowej przekładni manualnej ZF. Auta mają też tylny dyferencjał o ograniczonym uślizgu.
Najważniejsze są jednak gadżety, które znamy z dużego ekranu. Szczęśliwy właściciel DB5 w bondowskiej specyfikacji, może liczyć na zasłonę dymną, symulowany system rozlewania oleju, atrapy karabinów maszynowych z przodu, obrotowe tablice rejestracyjne (potrójne), kuloodporną tylną szybę, tarany z przodu i z tyłu, symulowany przecinak do opon innych pojazdów oraz opcjonalną demontowalną część dachu po stronie pasażera. W kabinie natomiast znajdziemy telefon w drzwiach kierowcy, szufladę na broń pod fotelem, atrapę radaru na desce rozdzielczej, przycisk ukryty w gałce dźwigni biegów (niestety nie podłączony do katapulty pod siedzeniem pasażera), zestaw przełączników aktywujących gadżety oraz pilota do nich.
Aston Martin DB5 Jamesa Bonda sprzedany za rekordową kwotę
Pierwsze Astony Martiny DB5 Goldfinger Continuation trafią do klientów w drugiej połowie 2020 roku. Cena jednego egzemplarza to, uwaga, 2,75 mln funtów. Plus podatki.
Najnowsze
-
Autostrada A2 w chaosie! Kierowcy wściekli na gigantyczne utrudnienia. Kiedy koniec tej drogi przez mękę?
Od soboty autostrada A2 między Poznaniem a Świeckiem to dla niektórych farsa. Kierowcy muszą mierzyć się z koszmarem organizacji ruchu. Tymczasowe pasy, zakazy dla ciężarówek, ograniczenia prędkości do 50 km/h i brak pasa awaryjnego – to tylko część problemów. Dlaczego rozbudowa trzeciego pasa zamienia się w drogę przez mękę? Sprawdzamy zmiany i to czy da się przejechać bez nerwów. -
Amortyzatory to nie tylko wygoda! Oto groźne mity, które mogą skutkować śmiertelnym wypadkiem!
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
-
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?
Zostaw komentarz: