
Nowy rok i alkohol, czego nie robić? Kara nie tylko dla kierowcy
Alkohol w ostatnim tygodniu roku jest zwykle częściej spożywany. Wsiadając do auta lub użyczając je innemu kierowcy upewnij się, że jest on trzeźwy.
Okres świąteczno-noworoczny sprzyja podwyższonemu spożyciu napojów wyskokowych, warto jednak pamiętać, by nie łączyć konsumpcji procentowych trunków z prowadzeniem pojazdów. Co ważne odpowiedzialność w pewnych sytuacjach spoczywa nie tylko na kierowcy, ale i na pasażerach.
Każdy kierowca w Polsce wie, że prowadzenie pojazdów mechanicznych po spożyciu alkoholu i w stanie nietrzeźwości jest zabronione, surowo karane i nieodpowiedzialne. Nie zmienia to jednak faktu, że każdego dnia nie brakuje takich, którzy wsiadają za kółko pod wpływem alkoholu. Tylko w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia policjanci zatrzymali 198 kierujących po spożyciu alkoholu. Można się domyślić, że kierowcy wracający na „podwójnym gazie” ze świąt raczej nie jechali samotnie. Wsiadasz do auta, które będzie prowadził nietrzeźwy kierowca? Również narażasz się na karę!
Alkohol i kierowca? Pasażer powinien go powstrzymać
Dokładniej kwestię odpowiedzialności pasażera za podróż z pijanym kierowcą reguluje art. 96 § 1 Kodeksu wykroczeń, który brzmi:
§ 1.
Art. 96 § 1 Kodeksu wykroczeń
Właściciel, posiadacz, użytkownik lub prowadzący pojazd, który na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu dopuszcza:
1) do prowadzenia pojazdu osobę niemającą sprawności fizycznej lub psychicznej w stopniu umożliwiającym należyte prowadzenie pojazdu,
2) do prowadzenia pojazdu osobę niemającą wymaganych uprawnień,
3) do prowadzenia pojazdu osobę znajdującą się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka,
4) pojazd do jazdy pomimo braku wymaganych dokumentów stwierdzających dopuszczenie pojazdu do ruchu,
5) pojazd do jazdy, pomimo że pojazd nie jest należycie zaopatrzony w wymagane urządzenia i przyrządy albo pomimo że nie nadają się one do spełnienia swego przeznaczenia,
6) do korzystania z pojazdu samochodowego w sposób niezgodny z jego przeznaczeniem,
podlega karze grzywny.
Nas w tym przypadku interesuje przede wszystkim punkt trzeci tego artykułu, czyli dopuszczenie do prowadzenia pojazdu osobę znajdującą się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka.
Alkohol i kierowca. Jaka kara dla pasażera, który udostępnił pojazd nietrzeźwemu?
Warto zaznaczyć, że sytuacja uwzględniona we wspomnianym art. 96 KW nie dotyczy każdego pasażera, lecz osoby, która w jakiś sposób rozporządza pojazdem (jest jego właścicielem, posiadaczem, użytkownikiem lub prowadzącym) i udostępni go nietrzeźwemu kierowcy. Kara grzywny nakładana na taką osobę (nie kierowcę) może wynieść nawet 5000 zł.
Oczywiście kara będzie wyższa, gdy nietrzeźwy kierowca, któremu udostępniliśmy pojazd, spowoduje wypadek, wówczas konsekwencje prawne i finansowe będą poważniejsze tak dla kierowcy, jak i użyczającego mu pojazd pasażera.
Warto mieć na uwadze, że nawet w sytuacji, gdy pasażer nie jest ani właścicielem, ani użyczającym, lecz po prostu podróżuje wspólnie z nietrzeźwym kierowcą, w myśl zasad prawa powinien nietrzeźwemu uniemożliwić jazdę w stanie po spożyciu alkoholu. Gdy dojdzie do wypadku, nawet gdy pasażer był trzeźwy, może on być uznany za osobę, która przyczyniła się do wypadku, nawet, gdy jest w tym wypadku poszkodowanym. W praktyce oznacza to znacznie niższą wypłatę odszkodowania z OC kierowcy. Oczywiście nietrzeźwego kierowcy nie chroni polisa OC, ale chroni ona ofiary spowodowanych przez niego wypadków, odszkodowanie będzie im wypłacone (kierowcę później czeka regres ubezpieczeniowy). Należy jednak pamiętać, że w przypadku gdy sąd uzna, że pasażer, poprzez świadomość, że podróżował z nietrzeźwym kierowcą, przyczynił się do wypadku (nie musiał przeszkadzać kierowcy, wystarczy tylko to, że podróżował z pijanym), należne mu odszkodowanie może być znacznie niższe.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Autostrada A2 w chaosie! Kierowcy wściekli na gigantyczne utrudnienia. Kiedy koniec tej drogi przez mękę?
Od soboty autostrada A2 między Poznaniem a Świeckiem to dla niektórych farsa. Kierowcy muszą mierzyć się z koszmarem organizacji ruchu. Tymczasowe pasy, zakazy dla ciężarówek, ograniczenia prędkości do 50 km/h i brak pasa awaryjnego – to tylko część problemów. Dlaczego rozbudowa trzeciego pasa zamienia się w drogę przez mękę? Sprawdzamy zmiany i to czy da się przejechać bez nerwów. -
Amortyzatory to nie tylko wygoda! Oto groźne mity, które mogą skutkować śmiertelnym wypadkiem!
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
-
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?
Komentarze: