
Agresywna kierująca prawie doprowadziła do wypadku
Nigdy nie zrozumiemy kierujących, którzy ryzykują życiem swoim i innych, żeby tylko kogoś wyprzedzić.
Cały początek nagrania to widok z kamery z tyłu samochodu, na którym widać kobietę za kierownicą Seata, która bardzo chce wyprzedzić auto przed nią. Kiedy w końcu wykonuje ten manewr, prawie zderza się z pojazdem jadącym z naprzeciwka.
Jak poinformował autor nagrania, dwa tygodnie później ta sama kierująca doprowadziła do kolizji, wymuszając pierwszeństwo na prawidłowo jadącym Audi. Jak widać przykre skutki agresywnej jazdy samochodem to tylko kwestia czasu.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Dlaczego Volkswagen Transporter jest najlepszym wyborem dla firm kurierskich i logistycznych?
Pośród wielu dostępnych na rynku modeli aut dostawczych Volkswagen Transporter wyróżnia się jako lider w swojej klasie, oferując nieprzeciętne możliwości dostosowane do potrzeb firm działających w sektorze logistycznym. Precyzja wykonania w połączeniu z przemyślanymi rozwiązaniami funkcjonalnymi sprawia, że model ten cieszy się niesłabnącą popularnością wśród przedsiębiorców poszukujących optymalnego pojazdu dla swojej floty. Wysokie standardy jakości idące w parze z ekonomiczną eksploatacją stanowią fundament sukcesu tego modelu na wymagającym rynku pojazdów użytkowych. -
Proste sposoby na zaparowane szyby w aucie. Nie sięgaj po gąbkę ani nie włączaj klimy
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
TEST Jaguar F-Pace SVR 1988 Edition – TEST -prawdziwi sportowcy jeszcze istnieją
-
Wyniki rankingu najwyżej wycenianych firm motoryzacyjnych na świecie – sprawdź, czy dobrze zgadujesz
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
Fotomontaż
Anonymous - 5 marca 2021
ja zawracałem busem i się nie wyrobiłem, więc cofnąłem i ruszyłem (zawracanie na 3). Kobieta jechała, przytrzymała się a kiedy ja ruszyłem, to ona też ruszyła no i mikro stłuczka. Powiedziałem aby zadzwoniła na policję, a ta wsiadła do samochodu i uciekła do domu, a ja nie zdążyłem spisać jej numery rej. Kobietka przyjechała do domu, zadzwoniła na policję i powiedziała, że ja uciekłem, choć ja stałem w miejscu zdarzenia przez jakiś czas. W komisariacie gdzie się zgłosiłem były 3 policjantki które uznali moją winę i skierowali sprawę do sądu, narzucili najwyższy możliwy mandat, punkty i opłatę za sprawę sądową. Pięknie!