Ferrari 308 GTS jako elektryk – profanacja klasyki?
Elektromobilność nie tylko dotyka już nowoczesne samochody, ale także klasyki. Mowa tu o Ferrari 308 GTS. Czy ten 38-letni model z wierzgającym koniem na masce zasługuje na taką "elektryzującą" przemianę?
Na poniższym filmie zobaczycie jak Robert Llewellyn z kanału motoryzacyjnego Fully Charged Show doskonale bawił się za kierownicą wyjątkowego modelu Ferrari – 308 GTS z 1982 roku. Nie byłoby nic dziwnego w tym, bo jest to wspaniały klasyk, który z pewnością zachwyci niejednego miłośnika motoryzacji, ale największą uwagę skupił na sobie napęd elektryczny, w który został wyposażony GTS.
Robert Llewelyn jest wprost zachwycony elektrycznym Ferrari, który otrzymał drugie życie – właściciel zdecydował nie remontować silnika spalinowego i zastosował silnik ze zezłmowanej Tesli Model S, który współpracuje z 45 kWh zestawem akumulatorów z ogniwami LG Chem o zasięgu do 240 km.
Niestety, elektryczny klasyk nie ma możliwości szybkiego ładowania mocą 7 kW, zatem w dłuższej podróży ten samochód by się nie sprawdził.
Obswerwatorzy kanału Fully Charged Show są jednak podzieleni – niektórzy uważają taką zmianę za dobrą, nowoczesną i ciekawą, natomiast są i takcy, którzy uważają, że elektryfikacja klasycznych samochodów to prawdziwa zbrodnia. Co o tym sądzicie?
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
Autodromo Nazionale di Monza docenia zazwyczaj tych kierowców, którzy nie boją się wysokich prędkości, podejmują próby wyprzedzania w nielicznych zakrętach i wykorzystują błędy popełnione przez rywali. To właśnie oni, najlepsi z najlepszych, mają szanse stanąć na podium na włoskiej ziemi. Gosia Rdest w ostatnim wyścigu sezonu dowiodła, że należy do tego grona, zajmując trzecią pozycję w klasie Challenger. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
-
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
-
8 typowych błędów, jakie polscy kierowcy popełniają na rondach
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
Nikczemność to i barbażyństwo ale zawżdy kelpantne
Anonymous - 5 marca 2021
przynajmniej nie smrodzi osmioma garami