Mój GPS jest kobietą!

„Za dziesięć metrów skręć w prawo” – sugeruje GPS robotycznym wprawdzie, ale bez wątpienia kobiecym głosem. Systemy nawigacji, aplikacje w Iphone’ach, syntezatory mowy... coraz częściej sztuczna inteligencja jest płci żeńskiej. Dlaczego?  

Przyczyn może być kilka. Jedna z teorii sugeruje, że – ogólnie rzecz biorąc – damskie głosy są przyjemniejsze dla ucha i dlatego są preferowane. Clifford Nass z Uniwersytetu Stanford twierdzi, że zdecydowanie łatwiej znaleźć kobiecy głos, który by wszystkim odpowiadał, aniżeli jego męski odpowiednik. Kształtowanie tych preferencji sięga jeszcze życia płodowego. Dziecko jest w stanie rozpoznać głos matki i reagować na niego, ale nie wykazuje żadnej reakcji na głos ojca.

Kolejna teoria szuka wyjaśnienia w historii – systemy nawigacji lotniczej podczas II Wojny Światowej były obsługiwane przez kobiety, aby odróżniać się od głosów pilotów. Również telefonistki tradycyjnie nosiły spódnice.

Poradzi, wesprze, pokieruje…
fot. materiały prasowe

Co ciekawe, ten trend jest wyraźnie widoczny w wielu miejscach na świecie, ale w Niemczech się nie przyjął. Próby wprowadzenia w późnych latach 90. nawigacji sterowanej kobiecym głosem wywołało falę protestów mężczyzn, którzy nie życzyli sobie otrzymywać wskazówek od płci pięknej.

Jeszcze jedna teoria jest po części popkulturowa. Pamiętacie HAL-a, komputer z „Odysei kosmicznej” Stanleya Kubricka z 1968 roku? Przemawiał głosem, od którego ciarki chodziły po plecach. Skojarzenia okazały się na tyle silne i głęboko zakorzenione, że wiele firm produkujących systemy elektroniczne zrezygnowało z męskich głosów z uwagi na HAL-a. Co innego komputer pokładowy ze Star Treka – głos „Pierwszej Damy Star Treka” Majel Barrett budził wyłącznie dobre skojarzenia.

Majel Barrett, pomocny głos ze Star Treka
fot. materiały prasowe

Po uruchomieniu pomocnej aplikacji Siri w iPhone’ach 4S, pełniącej rolę automatycznej asystentki (może zamówić pizzę, sprawdzić prognozę pogody, a nawet zorganizować spotkanie) podniosły się głosy, że trend ewoluuje w kierunku seksizmu. Zwłaszcza że głosy sugerujące wiedzę i władzę (na przykład narratorów w filmach) są częściej męskie. Dlaczego damskie mają koić i służyć?

Zdaniem socjologa Rebeki Zorach z Uniwersytetu w Chicago, po części mamy tu może do czynienia z utrwalaniem istniejących stereotypów, ale raczej nie z ich tworzeniem. Kobiety tradycyjnie mają sobie radzić lepiej niż mężczyźni w dziedzinie komunikacji i związków międzyludzkich. Dlatego twórcy technologii, wspierając się badaniami marketingowymi, odpowiadają po prostu na już istniejące potrzeby.

Źródło: CNN

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze