Kolejny kierowca, który nie potrafi dostosować prędkości do sytuacji na drodze, prawie wyszedł z tej lekcji bez szwanku. Prawie.
Raczej nie ma wątpliwości co do tego, kto w tej sytuacji zawinił i zachował się w sposób niewłaściwy. Ale czy jest to powód, aby na siłę dorabiać do tego dramę?
Wyłowienie z gąszczu samochodów kierowcę jadącego pod wpływem alkoholu, zwykle nie jest łatwe. Czasami jednak zdradzają się oni popełnionymi błędami.
Człowiek, jak każde żywe stworzenie, instynktownie unika zagrożenia. Nie brakuje jednak przykładów tego, że nie dotyczy to wszystkich.