Hejt wylał się na autora tego nagrania. Dlaczego? Bo jechał przepisowo!
Bardzo umowne podchodzenie Polaków do ograniczeń prędkości jest zjawiskiem dość powszechnym. Niestety. Ta sytuacja jest jednak o wiele poważniejsza, ponieważ nie mówimy już o milczącym przyzwoleniu społecznym na łamanie przepisów, ale o piętnowaniu osoby, która przepisów nie chce łamać!