Tak bardzo wystraszył się „krokodylków”, że uciekając zniszczył znak
Funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego, zainteresowali się kierowcą tira, który zaczął się podejrzanie zachowywać. Szybko okazało się, że nie miał czystego sumienia, a na widok patrolu, wpadł w panikę.