Kolejne Ferrari rozbite na polskich drogach. Kierowca nie ogarnął mocy i napędu na tył?
Supersamochody z napędem na tył sprawdzają się wprost wyśmienicie na torach wyścigowych. Niestety na zwykłych drogach nadmiar mocy trafiającej tylko na jedną oś, to bardzo groźne zestawienie w niewprawnych rękach.