Autor nagrania nie wyjaśnia, co spowodowało konflikt, który zakończył się bijatyką. Zaskakująco jednostronną.
Bójkę na drodze między dwoma kierowcami już widzieliśmy. Ale żeby bił się kierowca i pasażer w trakcie jazdy tym samym samochodem?
Kolejny przykład karygodnego zachowania na drodze, ale nie tylko ze strony prowodyra całej historii, ale także jego ofiary.
Oto kolejny „strażnik polskich dróg”, który nie cofnie się przed niczym, byle tylko utrudnić życie innym.