Wyprzedzał na przejściach dla pieszych i po lewej stronie wysepek. I to nie kierowca BMW!
Podobnie „niecierpliwi” kierujący, zwykle są utożsamiani z bawarską marką. Tym razem narwańcem okazał się właściciel auta, które zupełnie nie kojarzy się z łamaniem przepisów i niebezpiecznym stylem jazdy.