Młodsi czytelnicy tego nie pamiętają, ale kiedyś, żeby pojazd jechał, trzeba było zaprzęgnąć do niego jakieś zwierzę. Na poniższym nagraniu ktoś zastosował podobną logikę.
Zima bywa trudnym okresem dla kierowców aut z napędem na tylne koła. Są oczywiście sposoby na radzenie sobie z nim, ale ten kierowca BMW chyba o nich nie słyszał.
Oto kolejny oburzony kierowca BMW, który stara się uprzykrzyć życie innym. Tymczasem sam się ukarał. Z pomocą autora nagrania?
Trudno znaleźć słowa, by opisać bezmiar głupoty, jakim trzeba się wykazać, żeby w takim stanie siadać za kierownicę. I to tak dużego pojazdu!