Koniec złotej ery
Tak obecny stan rzeczy w Formule 1 określa Alain Prost. Zapytany o globalny kryzys radzi, aby nie panikować i zacząć myśleć co zrobić, a nie czy już przestać działać. Wszyscy płyną w tej samej łodzi. Czterokrotny mistrz świata dodaje, że to on miał szczęście zasiadać w bolidach w złotych czasach F1, bo dziś prym wiedzie strategia, wszystko rozgrywa się w garażach, a kierowcy tylko jadą. Kontrowersyjna wypowiedź i czasy niełatwe.