Do Serbii ukochanym Mini
Zwykło się uważać, że małe auto nie nadaje się na dalekie podróże. A co dopiero prawie zabytkowe! Małgosia lubi jednak wyzwania i napędzana pasją do uroczych Mini postanowiła pokonać ponad 2000 tysiące kilometrów, aby dotrzeć na święto ulubionej marki, odbywające się w... Serbii.