Paula Lazarek

Wyłudzenie ,,na pieszego”. Jak się przed nim ustrzec?

Na kierowców w Polsce czekają zmiany. I nie są one związane tylko z nadchodzącym latem i wysokimi temperaturami. Od 1 czerwca wchodzą w życie zmiany w kodeksie drogowym jak na przykład ujednolicenie obowiązującej prędkości w terenie zabudowanym do 50 kilometrów na godzinę.

Określone zostały nowe zasady zachowania  minimalnego odstępu między pojazdami na autostradach i drogach ekspresowych. Ponadto kierowcy tracą dominującą pozycję na rzecz pieszych. Śmiało można stwierdzić, że teraz to po stronie kierowcy będzie spoczywał obowiązek udowodnienia przebiegu w sytuacji na drodze. Zmiany w prawie mogą doprowadzić do tego, że kierowca, który nie posiada kamery samochodowej będzie na przegranej pozycji.

– Statystyki dotyczące liczby wypadków w Polsce wymuszają zmiany w kodeksie drogowym, by kierowcy jeździli bezpieczniej. Wiele z nich, jak na przykład ograniczenie prędkości w terenie zabudowanym do 50 kilometrów na godzinę, z pewnością odniesie pozytywny skutek –  mniejsza liczba wypadków oraz ograniczenie liczby ofiar na drodze. Istnieje jednak ryzyko, że zmiany, które właśnie weszły w życie mogą przyczynić się do powstania nowego sposobu wyłudzeń odszkodowań na tak zwanego „pieszego”.

Wystarczy tylko przejrzeć internet, by zauważyć, że w krajach, które wprowadziły analogiczne przepisy do tych funkcjonujących od czerwca w Polsce nasiliło się zjawisko wyłudzeń odszkodowań przez pieszych. Przy nadarzającej się okazji fabrykują oni zdarzenia, na przykład poprzez gwałtowne rzucenie się na maskę czekającego na zielone światło samochodu. Czy jest „broń” przeciw takiemu zjawisku? Tak naprawdę jedyną obroną jest posiadanie widoerejestartora, który zarejestruje wiarygodne i rzetelne nagranie – podkreśla Łukasz Tetkowski, Marketing & Communication Head – CEE marki Mio. 

Na co zwrócić uwagę, by nagranie z naszej kamery było realnym wsparciem? 

Jednym z kluczowych parametrów jest sensor optyczny. Można go uznać za serce urządzenia. Ma on wpływ między innymi na to z jaką szczegółowością na nagraniu zostanie odwzorowany przejazd, jak wyraźne będą tablice rejestracyjne innych pojazdów, czy widoczni będą piesi poruszający się nieoświetlonym poboczem. W połączeniu z wysoką rozdzielczością daje to imponujące efekty jak na przykład w urządzeniach z Mio Sensor Ultra, gdzie jest on aż o 50% większy w porównywaniu do tradycyjnych sensorów. Większy sensor jest równoważny z większymi pikselami matrycy, które są w stanie „przyjąć” więcej informacji ze światła, a co za tym idzie, są bardzie czułe przy niedostatecznym oświetleniu i nie wymagają używania bardzo wysokich wartości ISO, wpływających negatywnie na ostrość obrazu.

Rzeczywisty kąt widzenia

Jednym z kluczowych parametrów, na które koniecznie trzeba zwrócić uwagę jest rzeczywisty kąt widza. Informuje nas o tym jak wielki zakres jest w stanie uchwycić oko kamery. Zazwyczaj jest on podany w stopniach, których im jest więcej tym lepiej. Trzeba jednak pamiętać, że tego zakresu nie można rozszerzać w nieskończoność, ponieważ przy rzeczywistym kącie widzenia powyżej 170 stopni obraz staje się nieostry i odrealniony. Dlatego większość renomowanych producentów tego typu produktów w swoich urządzeniach stosuje rzeczywiste kąty widzenia pomiędzy 140 a 150 stopni.

Kamera Tylna

Wiele istotnych sytuacji dla ocenienia w całości bądź w znacznej części kończy się za pojazdem. Dlatego w celu rzetelnej oceny sytuacji warto posiadać możliwość nagrania obrazu zza tylnej maski samochodu. Dodatkowo poza nagraniem z przodu i z tyłu auta w zależności od producent zyskujemy dodatkowe funkcje jak na przykład tryb parkingowy. Tryb ten jest odpowiedzią na problem zniszczeń aut w momencie, kiedy właściciela nie ma w samochodzie. Pozostawiając swój samochód na parkingu nigdy nie mamy pewności, że podczas naszej nieobecności nie pojawi się rysa czy wgniecenie. Zazwyczaj w takich sytuacjach udowodnienie ubezpieczycielowi, że powstałe na parkingu szkody nie są naszą winą było niemożliwe. Przez co nie dość, że tracimy wysokie zniżki to koszty naprawy musimy pokryć z naszej kieszeni. Gdy nasz wideorejstrator posiada funkcję trybu parkingowego w momencie zderzenia kamera zapisuje nagranie uwzględniając czas przed i po zdarzeniu na tyle długi, by łatwo można było zidentyfikować sprawcę. Dodatkowo na nagraniu zapisywane są dane o lokalizacji i godzinie zdarzenia przez to łatwiej udowodnić winę sprawcy i uzyskać odszkodowanie od ubezpieczyciela. 

Cechą urządzeń, które posiadają skuteczny tryb parkingowy jest konieczność posiadania swojego zasilania, np. smartbox, który jest oferowany do produktów największego w Europie producenta wideorejestratorów marki Mio. Jest to gwarantem, że tryb parkingowy nie rozładuje samochodowego akumulatora, a samo auto będzie monitorowane przez 24 godziny na dobę. Kamery przednia i tylna uchwycą wszystkie sytuacje, w których brak nagrania może nas słono kosztować.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze