Wjechał na hulajnodze prosto pod koła samochodu
Nie będzie przesadą, jeśli powiemy, że wielu użytkowników elektrycznych hulajnóg nie słyszała nigdy o takim pojęciu jak ruch drogowy oraz o tym, że panują w nim jakieś zasady. Nie pomaga też brak odpowiedniej legislacji.
Kierowca auta z kamerą skręcał w prawo na zielonej strzałce. Nie zatrzymał się co prawda, czego wymagają od niego przepisy, ale na jego obronę można powiedzieć, że zwolnił niemal do zera i miał czas na sprawdzenie czy na przejście, nie wchodzi jakiś pieszy.
Hulajnogista został potrącony na przejściu. Tylko z czyjej winy?
Było pusto, więc ruszył. W tym momencie zza ekranów akustycznych wyjechał mężczyzna na elektrycznej hulajnodze. Widział zielone światło na przejściu, więc nawet nie zwolnił. Nie pofatygował się, żeby skręcić i zjechać łagodnie na pasy, tylko zeskoczył z wysokiego krawężnika, prosto pod koła samochodu.
Hulajnogami na czerwonym świetle? Czemu nie! Ale jednego z nich spotkała kara
Na szczęście nic mu się nie stało i obeszło się też bez strat materialnych. Hulajnogista w teorii mógł poruszać się chodnikiem i korzystać z przejścia (przepisy dotyczące hulajnóg wchodzą w życie dopiero 20 maja), ale raczej nikt nie ma wątpliwości, że nie należy tego robić wyjeżdżając z dużą prędkością zza przeszkody.
Najnowsze
-
Europejska premiera BYD Sealion 7
BYD Sealion 7 to siódmy w pełni elektryczny samochód wprowadzony przez chińską markę na europejski rynek. Jest to też czwarty model z serii ,,Ocean”, do której należy już Dolphin, Seal i Seal U. Pierwsze modele mają dotrzeć do klientów jeszcze w tym roku. -
Cupra Formentor VZ5 w edycjach specjalnych
-
Porsche Taycan 4 i Taycan GTS – nowe warianty w gamie elektrycznego modelu
-
Lamborghini Revuelto ,,Opera Unica” zaprezentowane
-
Mercedes-AMG pracuje nad pierwszym własnym SUV-em