Szybkie ładowanie nie tylko w autach, Infinix prezentuje ultraszybkie ładowanie smartfonów
Ultraszybkie ładowanie brzmi jak marketingowy frazes, ale inżynierom Infinix udała się nie lada sztuka.
Spis treści
- Ultraszybkie ładowanie – moce imponują
- Ultraszybkie ładowanie – to nie są zwykłe ładowarki
- Ultraszybkie ładowanie przewodowe – szczegóły techniczne
- Ultraszybkie ładowanie – również bezprzewodowo
- Ultraszybkie ładowanie również ze smartfona
- Ultraszybkie ładowanie – kiedy będzie dostępne?
Firma Infinix znana z rynku smartfonów zaprezentowała autorską technologię szybkiego ładowania, zarówno przewodowego, jak i bezprzewodowego. Rozwiązanie o nazwie All-Round FastCharge ma umożliwić naładowanie smartfona do pełna w niecałe 8 minut za pośrednictwem kabla. W przypadku wyboru ładowania bezprzewodowego czas jest równie imponujący: 16 minut.
Ultraszybkie ładowanie – moce imponują
Zgodnie z deklaracjami producenta, smartfony Infinix z nową technologią All-Round FastCharge, będzie można naładować przewodowo z mocą aż 260 W. Przyznacie, ponad ćwierć kilowata idące w telefon to solidna porcja mocy. Równie imponująca jest moc przekazywana bezprzewodowo za pośrednictwem odpowiedniej ładowarki indukcyjnej: 110 W. Dla porównania moc przekazywana przez podstawowy standard USB, z którym musi być zgodny każdy smartfon świata to zaledwie 5 W.
Ultraszybkie ładowanie – to nie są zwykłe ładowarki
Oczywiście, aby smartfon udało się naładować do pełna w zaledwie 8 lub 16 minut przygotowane do tego musi być zarówno urządzenie ładowane, jak i musi istnieć ładowarka zdolna do przekazania urządzeniu mobilnemu takich mocy. Infinix zaprezentował właśnie kompletny system ultraszybkiego ładowania. Warto dodać, że ta chińska marka (Infinix Mobile ma centralę w Hongkongu) nie od dziś ściga się z innymi jeżeli chodzi o technologie szybkiego ładowania urządzeń mobilnych.
Lian Zhang, zastępca dyrektora generalnego chińskiej marki przypomniał, że Infinix już dwa lata temu wprowadził na rynek technologię 160 W FastCharge, a w ubiegłym roku 180 W Thunder Charge. Jak dodaje Zhang: Teraz proponujemy kolejne w pełni bezpieczne, inteligentne i elastyczne rozwiązanie. Technologie 260 W All-Round FastCharge i 110 W Wireless All-Round FastCharge wyznaczają zupełnie nowy poziom rozwoju technologii.
Ultraszybkie ładowanie przewodowe – szczegóły techniczne
Zgodnie z otrzymanymi przez nas informacjami od producenta, stworzenie technologii ładowania o mocy 260 W było możliwe dzięki opracowaniu przełomowych rozwiązań w architekturze układu ładowania smartfona. System ten działa w oparciu o układ obwodów z 4 pompami, który inteligentnie zarządza zapotrzebowaniem urządzenia na energię. Dzięki wykorzystaniu pomp ładujących, unowocześnionej baterii 12C o pojemności 4400 mAh i wieloelektrodowej strukturze, zapewnia wysoką wydajność konwersji ładowania na poziomie 98,5% i zwiększa jej trwałość. Dzięki temu bateria ma zachowywać ponad 90% energii nawet po tysiącu cykli ładowania.
Ładowarka z kolei wykorzystuje architekturę obwodów PFC+AHB z potrójnego materiału GaN (gallium nitride, czyli azotek galu), o wysokiej gęstości mocy. Jednocześnie, mimo bardzo wysokiej mocy, sama ładowarka pozostaje niewielkim urządzeniem. Producent deklaruje, że mimo wysokiej mocy, sprzęt jest w pełni bezpieczny, ma wbudowaną inteligentną kontrolę ładowania i kontrolę temperatury. Ładowarki można używać do ładowania innych urządzeń. Specjalnie zaprojektowany kabel jest wyposażony w chip kontrolujący przepływ energii i może przewodzić prąd o natężeniu do 13 A.
Ultraszybkie ładowanie – również bezprzewodowo
W jaki sposób udało się inżynierom Infinix zbudować ponoć bezpieczną ładowarkę bezprzewodową zdolną do przeniesienia na smartfon prądu o mocy 110 W? Na opracowanie tego rozwiązania pozwoliło zastosowanie specjalnie wykonanych niestandardowych cewek o małej czułości. Użycie mniejszej ich liczby niż w tradycyjnych konstrukcjach pozwoliło zmieścić szersze cewki w tej samej przestrzeni, zmniejszyć ich opór wewnętrzny, ograniczyć wzrost temperatury, wydłużyć czas ładowania mocy szczytowej, a tym samym zwiększyć wydajność ładowania bezprzewodowego.
Zaprojektowana na potrzeby tej technologii ładowarka indukcyjna ma podwójną cewkę, umożliwiającą ładowanie zarówno w pionie, jak i w poziomie. Stacja ładująca została wyposażona w cichy wentylator rozpraszający ciepło. Oczywiście kontrola termiczna jest wbudowana również w sam smartfon.
Ultraszybkie ładowanie również ze smartfona
Zaprezentowane przez Infinix rozwiązanie All-Round FastCharge jest interesujące nie tylko ze względu na przekazywane moce i szybkości ładowania sprzętu mobilnego, ale również przez fakt, że opisywana tu technologia jest rozwiązaniem pozwalającym na dwukierunkową transmisję energii. Oznacza to, że All-Round FastCharge pozwala również na ładowanie innych urządzeń za pomocą smartfona. Funkcja ładowania inteligentnego pozwala również bezpiecznie wykorzystać mocną ładowarkę do dowolnego sprzętu mobilnego (efektywne zarządzanie dystrybucją energii). To nie wszystko, nowe rozwiązanie można również wykorzystać do zasilania smartfonu z pominięciem baterii (tzw. ładowanie obejściowe), innymi słowy smartfon w tym trybie jest po prostu zasilany bezpośrednio przez podłączoną do prądu ładowarkę, a nie z własnego akumulatora.
Ultraszybkie ładowanie – kiedy będzie dostępne?
Zaprezentowana została na razie nowa technologia ultraszybkiego ładowania, natomiast nie ma jeszcze na rynku ani ładowarek, ani smartfonów dostępnych komercyjnie. Niemniej Infinix zapowiedział, że All-Round Fast Charge zadebiutuje jeszcze w tym roku w nowej serii smartfonów Infinix Note. Przy okazji zobaczcie nasz test modelu Infinix Note 12 Pro.
My z racji naszych zainteresowań, jesteśmy ciekawi, czy rozwiązanie, które podniosło tempo ładowania sprzętu mobilnego wręcz kilkudziesięciokrotnie (w stosunku do bazowego standardu USB), dałoby się jakoś zaadoptować do ładowania samochodów elektrycznych. Na koniec zobaczcie jeszcze wideo producenta o tym rozwiązaniu:
Najnowsze
-
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
Analitycy są przekonani, że trwający od ponad pół roku trend spadkowy na rynku ropy naftowej utrzyma się również w przyszłym roku. Nie ma jednak wśród nich zgody na temat jego skali. Jedni przewidują umiarkowane obniżki cen giełdowych, inny wieszczą drastyczne spadki. Ale czy spowoduje to spadki na stacjach paliw w Polsce? Jest taka szansa, ale wiele zależy od kursu dolara. -
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
-
MotoMikołajki.pl 2024 edycja XVI
Zostaw komentarz: