
PURE ETCR, czyli nowa seria wyścigów aut elektrycznych. Tak wygląda przyszłość motorsportu?
W formule PURE ETCR mogą wystartować wyłącznie samochody elektryczne spełniające restrykcyjne wymogi. Wszystkie pojazdy muszą mieć napęd na tylną oś, zapewniać moc 500 kW oraz posiadać akumulator o pojemności 65 kWh. Zespoły mają możliwość modyfikacji podwozia, zastosowania własnych rozwiązań aerodynamicznych i przebudowy karoserii.
Po intensywnych przygotowaniach, w najbliższy weekend we włoskim Vallelunga zadebiutuje pierwsza na świecie seria wyścigów w pełni elektrycznych samochodów turystycznych wielu marek – PURE ETCR.
Runda w Vallelunga rozpoczyna sezon 2021. Następne zmagania odbędą się na najwyższej klasy obiektach wyścigowych jak MotorLand, Aragón i Hungaroring, a także na torze ulicznym w Kopenhadze. Rywalizację zakończy wyścig w Korei Południowej na torze Inje Speedium. Na linii startu staną specjalnie zbudowane elektryczne wyścigówki Cupra i Hyundai, jak również samochód na bazie Alfa Romeo Giulia od włoskiego prywatnego kierowcy Romeo Ferrarisa.

PURE ETCR – wyjątkowe samochody dla wyjątkowej serii
Imponujące dane ze świata PURE ETCR mówią same za siebie. Te w pełni elektryczne samochody turystyczne z napędem na tylne koła są nie tylko rewolucyjne pod względem układu napędowego, to zarazem najpotężniejsze samochody turystyczne startujące obecnie w wyścigach. Każdy z nich wytwarza moc 670 KM z połączonego elektrycznego układu napędowego zamontowanego w nadwoziu charakterystycznym dla danego producenta.

Rezultatem jest szybkie tempo i natychmiastowy moment obrotowy, a także odpowiednio dobrany format wyścigu. Każdy wyścig będzie miał maksymalnie 25 km długości, a kierowcy ustawią się za bramkami startowymi na torze. Następnie będą się ścigać na krótkich torach w serii rund bojowych, aby po Super Finale wyłonić Króla lub Królową weekendu.
Najnowsze
-
Autostrada A2 w chaosie! Kierowcy wściekli na gigantyczne utrudnienia. Kiedy koniec tej drogi przez mękę?
Od soboty autostrada A2 między Poznaniem a Świeckiem to dla niektórych farsa. Kierowcy muszą mierzyć się z koszmarem organizacji ruchu. Tymczasowe pasy, zakazy dla ciężarówek, ograniczenia prędkości do 50 km/h i brak pasa awaryjnego – to tylko część problemów. Dlaczego rozbudowa trzeciego pasa zamienia się w drogę przez mękę? Sprawdzamy zmiany i to czy da się przejechać bez nerwów. -
Amortyzatory to nie tylko wygoda! Oto groźne mity, które mogą skutkować śmiertelnym wypadkiem!
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
-
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?