Projekt Porsche LMDh. Wiemy, kto stworzy podwozie wyścigowej hybrydy!
Już za dwa lata prototypy wyposażone w hybrydowy zespół napędowy będą rywalizować w nowo utworzonej najwyższej klasie dwóch najważniejszych mistrzostw świata samochodów sportowych: Długodystansowych Mistrzostwach Świata FIA (WEC) oraz północnoamerykańskiej serii IMSA WeatherTech.
Prototyp Porsche LMDh od 2023 roku będzie walczył o zwycięstwa w generalnej klasyfikacji długodystansowych klasyków na torach Daytona i Sebring oraz w Le Mans. Fabryczne pojazdy będzie wystawiać niedawno utworzony zespół Porsche Penske Motorsport.
Przepisy dla kategorii LMDh (skrótowiec od „Le Mans Daytona Hybrid”) przewidują, że wszystkie prototypy nowej topowej klasy mają być oparte na podwoziu jednego z czterech zatwierdzonych producentów (Multimatic, Oreca, Dallara lub Ligier). Maszyny powstaną na podwoziu, które każda marka może łączyć z własnym, indywidualnie zaprojektowanym nadwoziem. Mimo rygorystycznych przepisów producenci mają dużą swobodę w zakresie zespołu napędowego; nie ma specyfikacji dotyczących np. konstrukcji i pojemności silnika spalinowego. Moc jednostki w połączeniu ze znormalizowanym zespołem hybrydowym będzie wynosić około 680 KM. Podstawową masę własną pojazdu określono na 1030 kilogramów.
Porsche zdecydowało się na współpracę w z Multimatic.
Multimatic to prywatne, globalne przedsiębiorstwo dostarczające komponenty i systemy oraz świadczące usługi inżynieryjne dla przemysłu motoryzacyjnego. Do głównych kompetencji firmy należą projektowanie i produkcja złożonych mechanizmów, elementów nadwozia, układów zawieszenia, a także projektowanie i rozwój lekkich konstrukcji kompozytowych. Ponadto Multimatic zajmuje się projektowaniem oraz produkcją niszowych aut drogowych i wyścigowych.
Firma od wielu lat jest kluczowym partnerem Porsche Motorsport – ostatnio dostarcza m.in. amortyzatory do nowego Porsche 911 GT3 Cup, a wcześniej jej elementy zawieszenia były montowane w Porsche 919 Hybrid Evo, które w 2018 roku ustanowiło szereg rekordów okrążeń na takich torach jak północna pętla Nürburgringu. a także w bolidzie Formuły E Porsche 99X Electric oraz 911 RSR startującym w Długodystansowych Mistrzostwach Świata FIA.
Fritz Enzinger, wiceprezes Porsche Motorsport, wyznał:
Multimatic to dla nas najbardziej oczywisty i logiczny wybór. To bardzo ceniona firma. Znamy ją i jej doświadczonych specjalistów od wielu lat i jesteśmy absolutnie przekonani o jakości ich pracy. Nie musimy nawiązywać z nimi zupełnie nowych relacji biznesowych – możemy od razu przystąpić do pracy. To bardzo ważne i właśnie tego potrzebujemy, by opracować nową wyścigową maszynę. Aby mieć pewność, że jesteśmy w stanie wykonać perfekcyjną robotę i szybko uzyskać to, czego potrzebujemy, musimy wyeliminować wszelkie tarcia. Współpraca z firmą Multimatic ma jeszcze jedną przewagę – jej część, podobnie jak nasz partner Penske, ma siedzibę w Mooresville w Karolinie Północnej. Krótkie odległości i bezpośrednie linie komunikacyjne będą stanowić ogromne ułatwienie w rozwoju przyszłego prototypu LMDh i podczas samych zmagań.
Najnowsze
-
Ford Ranger – idealny wóz strażacki
Ford Ranger to wszechstronny pickup, którego szeroka gama silników zapewnia wyjątkową ładowność i zdolność do holowania ciężkich przyczep. Najnowsza odsłona tego modelu sprawdza się również w roli samochodu straży pożarnej. -
2-milionowy Mercedes trafi do Polski. Jest to elektryczny SUV
-
Najbardziej srebrna Honda Civic na 25 lecie hybryd w Europie
-
Ferrari i Iveco kolejny raz łączą siły w Formule 1
-
Odświeżone Porsche 911 Carrera T zostało zaprezentowane. Ma być jeszcze lepsze niż jego poprzednik