Opancerzony Mercedes-Benz Klasy S wytrzyma ostrzał z AK-47!
Mercedes-Benz opracował opancerzoną wersję najnowszej Klasy S, zdolną do ochrony pasażerów przed szeroką gamą ataków. To bardzo ciężki i bardzo drogi samochód, ale jest też bardzo bezpieczny.
Na pierwszy rzut oka, S-Class Guard wygląda jest zwykły Mercedes Klasy S. To celowy zabieg. Samochód nie może przypominać czołgu ze względów stylistycznych i taktycznych. Jednak eksperci zauważą, że jest on opancerzony, wypatrując grubszych szyb i specjalnych opon Michelin wyposażonych w system run-flat.
Mercedes-Benz oferuje S-Class Guard tylko z długim rozstawem osi, chociaż kupujący mogą wybrać, czy w środku będzie miejsce dla czterech czy pięciu pasażerów. Niezależnie od konfiguracji wnętrza, S-Class Guard został zbudowany tak, aby zapewnić ochronę balistyczną VR10, dzięki czemu może pomóc pasażerom przetrwać ostrzał z AK-47 czy potężnego karabinu snajperskiego, takiego jak Dragunov. Oficjalne szczegóły dotyczące tego, co może, a czego nie może, są bardzo nieliczne; udostępnianie tych informacji może wpłynąć negatywnie na bezpieczeństwo przyszłych pasażerów.
Dodanie całego tego wyposażenia zwiększa wagę sedana do około 4 195 kilogramów, co oznacza, że jest o około 1815 kilogramów cięższy niż model z regularnej produkcji. S-Class Guard napędza 6-litrowy silnik V12 z podwójnym turbodoładowaniem, który normalnie napędza ultraluksusowy model marki Maybach.
Widlasta „dwunastka” rozwija moc 612 KM i ma pojemność 5980 cm3. Maksymalny moment obrotowy wynosi 830 Nm i jest dostępny od 2000 obr./min. Najważniejsze cechy silnika to w całości aluminiowa skrzynia korbowa, jednoczęściowy napęd łańcuchowy, kuty wał korbowy wykonany z wysokiej jakości hartowanej i odpuszczanej stali, kute tłoki oraz wieloiskrowy układ zapłonowy z dwunastoma podwójnymi cewkami.
Po raz pierwszy z 12-cylindrowym motorem połączono napęd na cztery koła, który wyróżnia się niską masą układu i zapewnia optymalną trakcję. Efekt: wysoki poziom bezpieczeństwa, komfortu oraz dynamiki jazdy. Standardowy rozkład momentu obrotowego dla tego modelu wynosi 31% na oś przednią i 69% na tylną. Napęd na wszystkie koła dostosowano m.in. do wyższej masy pojazdu wersji GUARD, stosując wzmocnione półosie. Ze względu na wagę pojazdu jego prędkość maksymalna jest elektronicznie ograniczona do 190 km/h.
Mamy nadzieję, że tego lata twoi wrogowie spędzą długie wakacje, ponieważ niemiecki magazyn „Stern” dowiedział się, że budowa S-Class Guard zajmuje około 51 dni. Ceny tego ultra bezpiecznego modelu zaczynają się od około 500 000 euro. Lista dodatkowych opcji obejmuje lodówkę montowaną w bagażniku, do której można uzyskać dostęp z kabiny, wbudowaną gaśnicę oraz system filtracji powietrza, który zatrzymuje dym, gaz łzawiący lub jakąkolwiek inną szkodliwą substancję, która będzie się próbowała wedrzeć do kabiny.
Mercedes-Benz buduje pojazdy opancerzone od ponad 90 lat
Wszystko zaczęło się od modelu Nürburg 460 z 1928 roku, kiedy to Daimler-Benz jako pierwsza firma wprowadziła fabrycznie produkowane limuzyny ze specjalnymi rozwiązaniami chroniącymi pasażerów przed ostrzałem i materiałami wybuchowymi. Mercedes-Benz opracował warianty opancerzone również w przypadku kolejnych luksusowych pojazdów, takich jak 770 „Grand Mercedes” i model 500. Japoński cesarz Hirohito wybrał opancerzoną wersję „Grand Mercedesa” jako pojazd na swój własny użytek. Dostarczono go w 1935 roku.
Za przykładem cesarza swoje bezpieczeństwo opancerzonym Mercedesom powierzyło wielu polityków i głów państw. Od 1965 roku producent oferował wiele modeli opancerzonych – oprócz legendarnej limuzyny 600 były to m.in. wersje V8 Klasy S z lat 70. i 80.
W 2016 roku zadebiutował Mercedes-Maybach S 600 Guard – pierwszy model spełniający najwyższy poziom ochrony pojazdów cywilnych, o klasie odporności VR10.
Najnowsze
-
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
Analitycy są przekonani, że trwający od ponad pół roku trend spadkowy na rynku ropy naftowej utrzyma się również w przyszłym roku. Nie ma jednak wśród nich zgody na temat jego skali. Jedni przewidują umiarkowane obniżki cen giełdowych, inny wieszczą drastyczne spadki. Ale czy spowoduje to spadki na stacjach paliw w Polsce? Jest taka szansa, ale wiele zależy od kursu dolara. -
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
-
MotoMikołajki.pl 2024 edycja XVI