
Ograniczenie prędkości do 30 km/h przez… Cristiano Ronaldo? Piłkarz będzie zmuszony zdjąć nogę z gazu
Jazda 30 km/h w Bugatti? Coś czujemy, że Cristiano Ronaldo nie będzie zadowolony ze zmian, które w pobliżu jego nowego domu, chcą wprowadzić... sąsiedzi.
Dla fanów piłki nożnej to najprawdopodobniej najważniejsza informacji ostatnich dni, miesięcy, a być może nawet lat. Cristiano Ronaldo wrócił do Manchesteru United 12 lat po tym, jak opuścił zespół Sir Alexa Fergusona.
Z racji zmiany klubowych barw Cristiano Ronaldo przeprowadził się z rodziną do Cheshire, hrabstwa położonego niedaleko Manchesteru. Gwiazdor piłki nożnej kupił rezydencję za 8,3 miliona dolarów i wprowadził się w zeszłym tygodniu. A wraz z nim jego samochody!
Cristiano Ronaldo jest właścicielem imponującej kolekcji supersamochdów o wartości ponad 17 milionów funtów. Znajdziemy w niej między innymi Ferrari Monzę, Bugatti Chiron czy Bugatti Veyron Gran Sport.
Okazuje się, że miłość Cristiano Ronaldo do szybkich samochodów jest dobrze znana jego nowym sąsiadom, którzy chcą, by w pobliżu rezydencji gwiazdora wprowadzić ograniczenie prędkości do 30 km/h (a konkretnie 20 mph)!
Miejscowi rozważali wprowadzenie takiego ograniczenia już wcześniej, a teraz pojawił się ku temu świetny powód. Jak czytamy w „The Sun”, urzędnicy już zajmują się tym pomysłem.
Cristiano Ronaldo kocha swoje samochody i prowadzi je szybko, aby móc się popisać. A ograniczenie prędkości do 30 km/h naprawdę będzie miało na to wpływ. Jazda z taką prędkością w Lamborghini po miejskich drogach wygląda trochę głupio. Nasza okolica stała się miejscem, gdzie można spotkać dużo supersamochodów i choć miłośnicy benzyny to kochają, miejscowi narzekają.
Jeśli zmiany wejdą w życie, to Cristiano Ronaldno będzie musiał mocno uważać na prędkość podczas jazdy w pobliżu nowego domu. Chyba, że mandaty mu nie straszne.
Najnowsze
-
Autostrada A2 w chaosie! Kierowcy wściekli na gigantyczne utrudnienia. Kiedy koniec tej drogi przez mękę?
Od soboty autostrada A2 między Poznaniem a Świeckiem to dla niektórych farsa. Kierowcy muszą mierzyć się z koszmarem organizacji ruchu. Tymczasowe pasy, zakazy dla ciężarówek, ograniczenia prędkości do 50 km/h i brak pasa awaryjnego – to tylko część problemów. Dlaczego rozbudowa trzeciego pasa zamienia się w drogę przez mękę? Sprawdzamy zmiany i to czy da się przejechać bez nerwów. -
Amortyzatory to nie tylko wygoda! Oto groźne mity, które mogą skutkować śmiertelnym wypadkiem!
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
-
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?