Odcinkowy pomiar prędkości na S8 dezorientuje kierowców. Jeżdżą za wolno, a i tak służby wystawiają rekordowe mandaty
Odcinkowy pomiar prędkości na S8 to zmora kierowców - czy to wina oznakowania, że na OPP na drodze S8 są tacy zagubieni? Bardzo możliwe. Tylko jak to możliwe, że służby wystawiają tyle mandatów?
Odcinkowy pomiar prędkości na S8 nadal zaskakuje kierowców – mimo znaków. Staramy się zrozumieć dlaczego nadal sypią się tam mandaty. Miejsca zostały wytypowane wspólnie z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. Wybór lokalizacji poprzedziły kilkukrotne wizje lokalne oraz analiza bezpieczeństwa ruchu drogowego. Ze względu na skalę oraz skutki zdarzeń drogowych, do których dochodzi na trasie S8, konieczne było objęcie drogi stałymi kontrolami prędkości.
Odcinkowy pomiar prędkości – co to jest?
Odcinkowy pomiar prędkości to system kamer, który automatycznie określa czas wjazdu i wyjazdu auta z kontrolowanego odcinka drogi. Funkcjonalność kamer umożliwia przyporządkowanie do pojazdu, którym przekroczono prędkość, szeregu danych, w tym m.in.: miejsca, daty i czasu pomiaru, długości odcinka pomiarowego, maksymalnej dozwolonej prędkości. Urządzenia identyfikują również pas ruchu, którym poruszał się samochód. Zastosowane rozwiązania techniczne umożliwią rejestrację wysokiej jakości zdjęcia także w porze nocnej.
Zarejestrowane zdjęcia są przesyłane online do systemu centralnego CANARD.
Listę miejsc, w których znajdują się odcinkowe pomiary prędkości znajdziesz tu.
Odcinkowy pomiar prędkości na S8 – rekordowa liczba mandatów na S8 w Warszawie
Ile mandatów może wystawić fotoradar na jednym odcinku drogi? Okazuje się, że naprawdę dużo, co pokazują statystyki dotyczące fragmentu drogi w Warszawie, na którym posadowiono odcinkowy pomiar prędkości na S8. Chodzi o odcinki:
- pomiędzy węzłem Łabiszyńska a węzłem Piłsudskiego (Marki)
- pomiędzy węzłem Konotopa a węzłem Bemowo (ul. Lazurowa).
Pomiary są prowadzone w obu kierunkach na wszystkich nitkach głównego ciągu trasy S8.
Liczba wystawionych grzywien przekroczyła już 17 tys., co oznacza, że mamy do czynienia z rekordzistą w skali Polski.
Jest to o tyle zaskakujące, że każdy kto poruszał się tym odcinkiem drogi wie, że kierowcy w zdecydowanej większości, poruszają się wyraźnie poniżej dopuszczalnego limitu. Skąd więc tak duża liczba mandatów?
Dlaczego kierowcy dostają tyle mandatów na OPP na S8 w Warszawie?
Zazwyczaj mandaty z fotoradarów można tłumaczyć chwilowym zagapieniem się, ale tu sytuacja jest inna. OPP to skrót od Odcinkowego Pomiaru Prędkości, a więc miejsca, gdzie system wylicza naszą średnią prędkość na danym odcinku. Dopiero kiedy ta średnia okaże się wyższa od dopuszczalnego limitu, robione jest zdjęcie i wystawiany mandat. Kierowcy muszą więc poruszać się zbyt szybko przez większość czasu.
Lecz jak połączyć to z faktem, że kierowcy zwykle jeżdżą znacznie wolniej na tym odcinku? Kluczem do tej zagadki mogą być znaki drogowe.
Jak szybko można jechać na OPP na S8 w Warszawie?
Dezorientację kierowców może powodować fakt, że na omawianym odcinku (ani wcześniej) nie ma znaków informujących o obowiązującej prędkości. Nie było potrzeby ich umieszczania, ponieważ mówimy o drodze S8, a więc ekspresowej. Chyba każdy kierowca wie, z jakim limitem się to wiąże.
Obserwując zachowania kierujących, musimy jednak odpowiedzieć przecząco. Może kierowcy uważają, że skoro nadal są w Warszawie, to obowiązuje tu inny limit, niż standardowe 120 km/h?
Natomiast dużą liczbę mandatów można wytłumaczyć nieuwagą oraz nieznajomością znaków. Jest prawdopodobne, że niektórzy kierowcy traktują znak informujący o Odcinkowym Pomiarze Prędkości jako o fotoradarze. Mijają go więc i wciskają mocniej gaz.
Jaki mandat za przekroczenie prędkości na OPP na S8?
Wysokość mandatu, jaki otrzymamy za zbyt szybą jazdę na drodze, gdzie obowiązuje odcinkowy pomiar prędkości na S8 zależy od naszych wcześniejszych „dokonań”. Działa już zasada recydywy, więc przy drugim przekroczeniu prędkości o znaczniejszą wartość, mandat zapłacimy podwójny:
- do 10 km/h – 50 zł, 1 pkt. karny,
- od 11 do 15 km/h – 100 zł, 2 pkt. karne,
- od 16 do 20 km/h – 200 zł, 3 pkt. karne,
- od 21 do 25 km/h – 300 zł, 5 pkt. karnych,
- od 26 do 30 km/h – 400 zł, 7 pkt. karnych ,
- od 31 do 40 km/h – 800 zł (recydywa 1600 zł), 9 pkt. karnych,
- od 41 do 50 km/h – 1000 zł (recydywa 2000 zł), 11 pkt. karnych,
- od 51 do 60 km/h – 1500 zł (recydywa 3000 zł), 13 pkt. karnych,
- od 61 do 70 km/h – 2000 zł (recydywa 4000 zł), 14 pkt. karnych,
- ponad 70 km/h – 2500 zł (recydywa 5000 zł), 15 pkt. karnych.
Najnowsze
-
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
Analitycy są przekonani, że trwający od ponad pół roku trend spadkowy na rynku ropy naftowej utrzyma się również w przyszłym roku. Nie ma jednak wśród nich zgody na temat jego skali. Jedni przewidują umiarkowane obniżki cen giełdowych, inny wieszczą drastyczne spadki. Ale czy spowoduje to spadki na stacjach paliw w Polsce? Jest taka szansa, ale wiele zależy od kursu dolara. -
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
-
MotoMikołajki.pl 2024 edycja XVI
Zostaw komentarz: