Nissan Qashqai – test, opinia, dane techniczne, cena. SUV, który ma wiele do zaoferowania
Qashqai jest modelem, z którego Nissan może być szczególnie dumny. Stanowi on ponad 50% całkowitej sprzedaży marki, zarówno w Polsce jak i w całej Europie. Pomimo tak wielkiej popularności, na trzecią generację Qasqaia przyszło nam czekać aż siedem lat! Ale wreszcie się doczekaliśmy. Pytanie tylko, czy było warto tyle czekać?
Ponad 5 milionów egzemplarzy sprzedanych na całym świecie, w tym 3 miliony w samej Europie. Nissan Qashqai to samochód, z którego Japończycy mogą być naprawdę dumni. Jednak poprzednia generacja Qashqaia w zderzeniu z konkurencją, mimo face liftingu, stopniowo przestawała być atrakcyjna. W końcu Nissan postanowił coś z tym zrobić i siedem lat po premierze swojego poprzednika, na drogi wyjeżdża nowy Qashqai. I zdecydowanie warto było na niego czekać. Zmian jest dużo i w zasadzie tylko na plus.
Nissan Qashqai – design
Nowy Nissan Qashqai nabrał o wiele wyraźniejszych rysów, a zarazem zyskał na elegancji. Nadwozie otrzymało wiele ostrych cięć i przetłoczeń, które nadają mu dynamicznego wyrazu. Powiększony wlot powietrza w kształcie litery V, wykończony czarnymi kostkami piano black, w towarzystwie nowoczesnych i oryginalnych w swoim wzorze reflektorów – w pełni LED-owych – w kształcie bumerangu, ładnie połączonych z karoserią – to wszystko sprawia, że SUV Nissana może się z przodu podobać.
Z boku mocno zarysowano wloty powietrza sprawiają, że mamy poczucie, że stoi przed nami samochód z charakterem. A dalej jest tylko lepiej. Wyraźne kształty nadwozia są widoczne przez całą długość sylwetki, którą wieńczy potężny tył. Uwydatniono nadkola, aby zmieścić 20-calowe obręcze – dzięki temu zabiegowi auto prezentuje się naprawdę muskularnie.
Trzecia generacja Qashqaia urosła nieznacznie w porównaniu do poprzednika – rozstaw osi wzrósł o 20 mm, a długość całkowita została zwiększona o zaledwie 35 mm. Nieznacznie wzrosła także wysokość samochodu (+25 mm), a jego szerokość zwiększyła się o 32 mm. Większy rozstaw osi oraz optymalne rozmieszczenie podzespołów samochodu pozwoliły wygospodarować jeszcze więcej miejsca dla podróżujących. Przestrzeń na nogi dla pasażerów na tylnych fotelach wzrosła o 28 mm, jednocześnie zwiększono odległość dzielącą kierowcę od pasażera na przednim fotelu. Dzięki niewielkiemu powiększeniu gabarytów samochodu przestrzeń nad głowami użytkowników z przodu i z tyłu również wzrosła (o 15 mm).
Jak mowa o przestronności, to nie sposób nie wspomnieć o powiększonej pojemności bagażnika (o 74 litry w stosunku do modelu poprzedniej generacji). Uzyskano to przez obniżenie podłogi bagażnika o 2 cm, a to z kolei udało sie dzięki bardziej kompaktowej konstrukcji tylnego zawieszenia.
Nissan Qashqai – wnętrze
Surowe, japońskie wnętrze Qashqaia znane z poprzedniej generacji, przemieniło się w zdecydowanie bardziej zeuropeizowane. Nissan dokonał tej metamorfozy poprzez użycie do wykończenia materiałów miękkich, które znajdziemy zarówno na desce rozdzielczej, drzwiach, jak i konsoli środkowej. Kanapa i fotele zostały zaś wykończone skórzaną tapicerką Nappa, przeszytą diamentowy wzór.
W centralnym miejscu deski rozdzielczej góruje dziewięciocalowy wyświetlacz systemu Nissan Connect, który stanowi cyfrowy interfejs funkcji nawigacji, informacji, rozrywki i ustawień samochodu. Jest kompatybilny zarówno z Android Auto, jak i Apple CarPlay, a co ważniejsze, intuicyjny i wygodny w obsłudze. Stylistyka jest prosta graficznie i dzięki temu bardzo czytelna. Wyświetlacz znajdujący się przed kierowcą, to ekran o przekątnej 12,3 cala, który oferuje możliwość konfiguracji różnych sposobów wyświetlania informacji z systemu nawigacji, rozrywki, danych o ruchu drogowym i stanie pojazdu. Kierowca do dyspozycji ma także wielki wyświetlacz HUD o przekątnej prawie 11 cali. Nie odwraca on uwagi od sytuacji na drodze i faktycznie ułatwia odczytywanie danych, wyświetlając je na przedniej szybie.
Całość wnętrza sprawa wrażenie bardzo przestronnego i w codziennym użytkowaniu jest bardzo komfortowa oraz praktyczna. W testowanej przeze mnie wersji komfort jazdy dodatkowo zwiększała funkcja masażu.
Nissan Qashqai – napęd
Trzecia generacja Qashqaia jest pierwszą, w której silnik spalinowy zawsze (choć w różnym stopniu) współpracuje z elektrycznym. To część planu Nissana, według którego do 2023 roku aż 75% aut oferowanych przez markę ma być zelektryfikowana.
Kierowcy będą mieli do wyboru cztery warianty napędu i każdy z nich będzie układem typu mild hybrid opartym na turbodoładowanym silniku benzynowym 1.3 l. Cztery cylindry wspomagane są motorem elektrycznym, który został wyposażony w system odzyskiwania energii z hamowania. Całość dostarcza 140 lub 158 KM mocy i 270 Nm momentu obrotowego z funkcją Boost.
Napęd na przednią oś jest dostępny w wersjach silnikowych o mocy 140 KM i 158 KM, a na cztery koła jest oferowany wyłącznie z jednostką o mocy 158 KM.
Nissan Qashqai – wrażenia z jazdy
Miałyśmy okazję przetestować Nissana Qashqaia z jednostką o mocy 158 KM, która współpracowała z nową, automatyczną przekładnią Xtronic (bezstopniowa z symulacją przełożeń). Taka moc wydaje się odpowiednia dla rodzinnego SUVa, jednak nie da się ukryć, że uwagę podczas jazdy zwraca całkiem spora turbodziura. Natomiast przekładnia Xtronic podczas jazdy okazała się zaskakująco sprawna. Pomaga wydobyć z silnika to, co najlepsze.
Nissan Qashqai prowadzi się bardzo pewnie i stabilnie, zarówno przy mniejszych, jak i większych prędkościach, nie zdarzyło mi się też zgubić trakcji. Auto jest wyraźnie zwarte i stabilne, nawet podczas szybkiej jazdy w zakrętach. Jednocześnie jednak nadal zapewnia odpowiedni komfort i bardzo dobrze radzi sobie z nierównościami polskich dróg. Wyczuwalna jest mocna praca podzespołów tłumiących wszelkie wibracje i wygłuszających hałas dochodzący zarówno spod klapy silnika jak i od kół oraz wiatru.
Nowy Qashqai jest bardzo zwrotny jak na swoje wymiary, a płynne manewrowanie kierownicą mocno podnosi komfort prowadzenia i wyczucie pojazdu. Dodatkowo manewry ułatwia bardzo sprawnie działający system kamer i czujników.
Wpływ na prowadzenie miało zastosowanie w części nadwozia aluminium. Wykonano z niego między innymi klapę maski, która dzięki temu zabiegowi schudła o 6 kg. W porównaniu z drugą. generacją, nowy Qashqai jest 63 kilogramów lżejszy. To teoretycznie powinno także zaowocować niższym zużyciem paliwa, a to podczas jazd testowych oscylowało od 6,5 do nawet 10 litrów na 100 km.
Nissan Qashqai – cena
Nissan oferuje kierowcom pięć wariantów wyposażenia nowego Qashqaia – od podstawowego Visia (dostępnego wyłącznie z silnikiem 140 KM i manualną skrzynią biegów) do najbogatszego Tekna+. Cennik startuje od 99 800 złotych. Trzeba się jednak liczyć z tym, że najdroższy Qashqai będzie wydatkiem rzędu 175 200 złotych.
Nowy Nissan Qashqai to samochód uniwersalny, za którego kierownicą po prostu chce się jechać jak najdłużej. Qashqai stał się dojrzałym, przestronnym, komfortowym, bezpiecznym, rozbudowanym multimedialnie i ciekawie wyglądającym SUVem. To auto bardzo udane pod względem funkcjonalności, które kupuje się raz i trzyma w swoim garażu kilka ładnych lat.
NA TAK:
- precyzyjne i stabilne prowadzenie
- design
- przestronne, komfortowe i praktyczne w codziennym użytkowaniu wnętrze
- precyzyjnie pracujący układ kierowniczy
- bardzo wygodnie ułożony przycisk zmiany trybów jazdy
NA NIE:
- mała różnica w przyspieszeniu po użyciu trybu sportowego
- zbyt słaba dynamika jazdy przy większych prędkościach
Nissan Qashqai – dane techniczne
Moc maksymalna | 158 KM |
Maksymalny moment obrotowy | 270 Nm |
Typ skrzyni biegów | Xtronic |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 9,2 sekundy |
Prędkość maksymalna | 198 km/h |
Najnowsze
-
Odświeżone Porsche 911 Carrera T zostało zaprezentowane. Ma być jeszcze lepsze niż jego poprzednik
Po niedawnym zaprezentowaniu odświeżonego modelu 911 GT3, Porsche postanowiło podzielić się kolejnym zmodernizowanym wariantem swojego najpopularniejszego samochodu. Porsche 911 Carrera T na nowy rok modelowy po raz pierwszy debiutuje również w wersji cabrio. -
Ford Performance Motorsports łączy siły z zespołem HRT. Ford Mustang GT3 wyjedzie na tor w 2025 roku
-
Ford Bronco w edycji specjalnej pojawi się w 2025 roku
-
Rolls Royce świętuje 60 urodziny filmu ,,Goldfinger” specjalnym modelem
-
Toyota Aygo X w specjalnej edycji JBL