Mandat za zbyt wolną jazdę – kiedy można dostać, ile wynosi i jaka jest prędkość minimalna na autostradzie?
Odkąd w życie wszedł nowy taryfikator mandatów kierowcy powinni rzadziej przekraczać dozwoloną prędkość - taki jest cel zaostrzenia kar. To, że otrzymamy mandat za przekroczenie prędkości jest oczywiste, ale czy mandat za zbyt wolną jazdę jest również możliwy?
Śledząc wiadomości słyszy się głównie o wypadkach spowodowanych przekroczeniem dozwolonej prędkości, przez co można wnioskować, że tylko szybka jazda jest niebezpieczna, a jadąc wolno nic nam nie grozi. Ale nic bardziej mylnego – zbyt wolna jazda może być również niebezpieczna. Pomimo tego, że o wypadkach spowodowanych zbyt wolną jazdą słyszy się znacznie rzadziej, to nie oznacza to, że takie sytuacje się nie zdarzają, a powolna jazda jest zupełnie bezpieczna.
Zbyt wolna jazda w terenie niezabudowanym
Do sytuacji, kiedy uczestnik ruchu porusza się zbyt wolno dochodzi głównie poza miastem, gdzie ograniczenie prędkości wynosi 90 km/h. Wtedy, kierowcy mający różne obawy (zły wzrok, przeświadczeni, że zaraz coś wyskoczy z pobocza, niedoświadczeni) utrzymują taką prędkość, z jaką poruszają się w terenie zabudowanym lub nieznacznie wyższą (np. 60 km/h), co doprowadza do irytacji pozostałych uczestników ruchów. Powstaje wówczas zator i mniej cierpliwi kierowcy za wszelką cenę wyprzedzają „zawalidrogę”, przez co wzrasta ryzyko wystąpienia wypadku.
Jednak takie sytuacje są jeszcze bardziej niebezpieczne na drogach szybkiego ruchu, gdzie różnice prędkości są jeszcze większe. Na takich drogach kierowcy poruszający się szybciej są zmuszeni do gwałtownego hamowania, kiedy zobaczą pojazd jadący dużo wolniej. Taki manewr czasem może się nie udać i kolizja gotowa. Innym razem my zdążymy wyhamować, ponieważ szybciej zauważymy, że samochód przed nami jedzie za wolno, ale drugi samochód, który jedzie za nami już nie będzie go widział, przez co będzie miał mniej czasu na reakcję i wyląduje w naszym bagażniku (lub silniku – w zależności jaki mamy samochód i co na nas najeżdża).
Na drogach szybkiego ruchu różnice w prędkościach aut mogą być jeszcze większe ze względu na to, że wielu uczestników ruchu przekracza tam dozwolone prędkości częściej, niż na drogach podmiejskich. Co prawda, tacy kierowcy zazwyczaj korzystają z lewego pasa, czyli z pasa, na który osoby preferujące wolną jazdę raczej nie wjeżdżają. Ale nie zmienia to faktu, że zbyt wolna jazda również może być niebezpieczna, dlatego również za nią możemy otrzymać mandat.
Mandat za zbyt wolną jazdę – kiedy można dostać?
Przepisy drogowe nie określają precyzyjnie jaka jest minimalna prędkość, na każdej z rodzajów dróg. W ustawie Prawo o ruchu drogowym nie znajdziemy przepisu mówiącego jasno, że na takiej i takiej drodze jest określona prędkość minimalna. Jedyna informacja znajdująca się w ustawie brzmi:
„kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym”
art. 19 ust. 2 pkt 1
Dlatego w sytuacji, kiedy utrudniamy jazdę innym uczestnikom ruchu, m.in. poprzez zbyt wolne prowadzenie swojego auta, funkcjonariusze policji mogą ukarać nas mandatem w wysokości od 50 do 200 złotych. Otrzymamy też 2 punkty karne.
Istnieją specjalne znaki wskazujące nam minimalną prędkość z jaką możemy się poruszać – są to znaki nakazu C-14. Jeśli zauważymy taki znak, to nie możemy wówczas jechać wolniej niż wartość wskazana na znaku. Oczywiście te znaki są bardzo rzadkie i wielu kierowców może sobie nawet nie zdawać sprawy, że takie znaki istnieją.
Dolny limit prędkości na autostradzie – ile wynosi?
W przypadku dolnego limitu prędkości na autostradzie możemy spotkać się z opinią, że wynosi on 40 km/h. Jednak jest to tylko mit. Jak wcześniej wspomniałam, w Ustawie Prawo o ruchu drogowym nie znajdziemy informacji o dolnym limicie prędkości na drodze – nieważne czy jest to droga zwykła, ekspresowa czy autostrada.
Jak narodziła się powszechna opinia, że dolny limit na autostradzie wynosi 40 km/h? Prawdopodobnie mit narodził się poprzez złe zinterpretowanie art. 2 pkt 3 Ustawy Prawo o ruchu drogowym, który brzmi:
„autostrada – droga dwujezdniowa, oznaczona odpowiednimi znakami drogowymi, na której nie dopuszcza się ruchu poprzecznego, przeznaczona tylko do ruchu pojazdów samochodowych, z wyłączeniem czterokołowca, który na równej, poziomej jezdni może rozwinąć prędkość co najmniej 40 km/h, w tym również w razie ciągnięcia przyczep.”
W tym przepisie wspomniane są jedynie parametry techniczne jakie musi spełnić pojazd, by mógł korzystać z autostrady. Nie oznacza to, że dolny limit prędkości pojazdów poruszających się po autostradzie wynosi 40 km/h. Teoretycznie można poruszać się wolniej, ale w praktyce utrudnia się wtedy jazdę innym kierowcom, co z kolei reguluje inny, wcześniej wspomniany przepis. Pomimo tego, jazda z taką prędkością na autostradzie byłaby kompletną głupotą i narażaniem innych uczestników drogi na ryzyko wypadku.
Podsumowując – mandat możemy otrzymać nie tylko za szybką jazdę, ale również za zbyt wolną. Powinniśmy znaleźć złoty środek, co dla wielu osób pewnie oznacza, że powinno się jechać z dopuszczalną maksymalną prędkością. Ale prawda jest taka, że poruszając się na drodze – niezależnie od jej rodzaju – należy zachować zdrowy rozsądek i jechać z taką prędkością, by panować nad pojazdem oraz nie przeszkadzać innym. W dodatku na autostradzie i drodze ekspresowej bezpieczniej jest jechać szybciej – ale z taką prędkością, aby w razie konieczności móc wyhamować lub ominąć ewentualną przeszkodę – niż wolniej. Jednak w Polsce nie wszyscy kierowcy potrafią poprawnie jeździć po autostradzie i drodze ekspresowej. Ale o już temat na inny artykuł.
Najnowsze
-
Elektryczny SUV Cadillac Vistiq wjedzie do salonów w 2025 roku
Cadillac coraz chętniej wkracza w świat elektrycznych samochodów. Po zaprezentowaniu modeli takich jak Celestiq czy Escalade IQ, teraz przyszedł czas na kolejnego elektrycznego SUV-a. Cadillac Vistiq ma być autem, dzięki któremu amerykańska marka będzie miała swój ,,luksusowy” model w każdym segmencie SUV-ów. -
Alfa Romeo Junior jednym z finalistów konkursu „Car of the Year”
-
Kia EV3 w gronie finalistów konkursu Car of the Year 2025
-
Europejska premiera BYD Sealion 7
-
Cupra Formentor VZ5 w edycjach specjalnych