
Lamborghini ogłasza plan Direzione Cor Tauri. Dwa nowe samochody spalinowe jeszcze w tym roku?
Plan zakłada m.in. zaprezentowanie dwóch nowych samochodów spalinowych jeszcze w 2021 roku i pełną elektryfikację gamy modelowej do 2024 roku.
Stephan Winkelmann, CEO Automobili Lamborghini, przedstawił nową strategię rozwoju marki – Direzione Cor Tauri. Plan zakłada m.in. zaprezentowanie dwóch nowych samochodów spalinowych jeszcze w 2021 roku i pełną elektryfikację gamy modelowej do 2024 roku. Realizacja strategii pozwoli na zmniejszenie emisji CO2 o 50% do początku 2025 roku. Prezes marki wskazał główne osie zmian podczas wirtualnej konferencji prasowej.
– Plan elektryfikacji Lamborghini to nowo wytyczony kurs, niezbędny w kontekście radyklanie zmieniającego się świata – podkreślił Stephan Winkelmann. – Chcemy wnieść swój wkład w ograniczenie wpływu na środowisko. Nasz plan obejmuje zarówno nasze produkty, jak i nasze zakłady w Sant’Agata Bolognese. Lamborghini zawsze było synonimem doświadczenia w budowie silników o wyjątkowych osiągach. Dzisiejsze zobowiązanie, poparte największym planem inwestycyjnym w historii marki, potwierdza nasze głębokie oddanie klientom, entuzjastom, a także naszym pracownikom i ich rodzinom.
Strategia została nazwana Direzione Cor Tauri (wł. kierunek Cor Tauri), w nawiązaniu do najjaśniejszej gwiazdy w gwiazdozbiorze Byka.
Pierwszym założeniem planu jest oddanie hołdu silnikom spalinowym, zaplanowane na lata 2021-2022. Realizacja filaru zakłada przedstawienie dwóch nowych modeli z konwencjonalnym silnikiem V12 jeszcze w 2021 roku.
Prezes Automobili Lamborghini zapowiedział również, że w 2023 roku marka wprowadzi na rynek swój pierwszy seryjny samochód hybrydowy, a do końca 2024 roku cała gama modelowa zostanie zelektryfikowana.
Rozwój marki w drugiej połowie obecnej dekady będzie skoncentrowany na projekcie w pełni elektrycznego pojazdu. Pod koniec lat 20. zostanie zaprezentowany czwarty model gamy: w pełni elektryczny samochód przyszłości.
Najnowsze
-
Autostrada A2 w chaosie! Kierowcy wściekli na gigantyczne utrudnienia. Kiedy koniec tej drogi przez mękę?
Od soboty autostrada A2 między Poznaniem a Świeckiem to dla niektórych farsa. Kierowcy muszą mierzyć się z koszmarem organizacji ruchu. Tymczasowe pasy, zakazy dla ciężarówek, ograniczenia prędkości do 50 km/h i brak pasa awaryjnego – to tylko część problemów. Dlaczego rozbudowa trzeciego pasa zamienia się w drogę przez mękę? Sprawdzamy zmiany i to czy da się przejechać bez nerwów. -
Amortyzatory to nie tylko wygoda! Oto groźne mity, które mogą skutkować śmiertelnym wypadkiem!
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
-
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?