Kamizelka chłodząca na motocykl z materiałem Hyperkewl
Fala upałów w Polsce potrafi być wykańczająca, nie wspominając już o wycieczkach motocyklowych po gorących krajach. Na szczęście istnieją techniczne materiały, które świetnie chłodzą, gdy zachodzi taka potrzeba. A żeby chłodzenie działało, wystarczy zwykła woda! Oto kamizelka chłodząca na motocykl.
Kamizelka chłodząca na motocykl to zupełna nowość, podobnie jak HyperKewl od TechNiche-Poland to materiał mający możliwość chłodzenia ewaporacyjnego – przez szybkie wchłanianie wody i jej magazynowanie. Te same właściwości przyspieszają również jej odparowywanie. Tkanina z chłodzeniem ewaporacyjnym sprawia, że użytkownik odczuwa temperaturę niższą nawet o 10 st. Celsjusza od temperatury otoczenia, w zależności od przepływu powietrza i jego wilgotności (wilgotność ok. 90 % zmniejsza już zdolność materiału do odparowywania wody i jego właściwości chłodzące).
Przeczytaj też: Grzejąca kamizelka motocyklowa dla kobiet
Kamizelka chłodząca na motocykl – działanie
Jak więc działa kamizelka chłodząca na motocykl? Wystarczy namoczyć materiał w wodzie przez 1-2 minuty, delikatnie wycisnąć i już można cieszyć się efektem chłodzenia przez 5 do 10 godzin.
Hyperkewl znalazł już zastosowanie w odzieży sportowej, branży medycznej, produktach dla wojska i przemysłu oraz jest wykorzystywany w matach i kamizelkach chłodzących dla zwierząt. Do wykorzystania na motocyklu powstają kamizelki, ale z jednakowym skutkiem można stosować modele sportowe.
Przegrzanie organizmu kierowcy ma wpływ min. na pogorszenie jego samopoczucia, spadek kondycji i poziomu koncentracji, więc niebezpiecznie jest dopuszczać do takiej sytuacji.
Kamizelka chłodząca na motocykl – test
Miałam okazję przetestować w praktyce jak działa taka kamizelka chłodząca na motocykl w wersji sportowej, wykonana z materiału Hyperkewl. Jak ją oceniam?
Kamizelki kupiliśmy na upały w Rumunii, do ubrania pod meshowe kurtki. Udało się jednak, że pogodę mieliśmy idealną, ok. 25-30 stopni i tylko dwa razy zdecydowałam się z niej skorzystać. Kamizelkę moczy się na chwilę w zimnej wodzie i wyciska jej nadmiar (bez wykręcania!). Ubiera się i… faktycznie robi się przyjemniej i dłużej można jechać, bez zmęczenia wysoką temperaturą.
Najlepsze jest to, że wcale nie czuje się mokrej tkaniny (na początku siatka boczna jest mokra, ale szybko schnie), tylko delikatny efekt chłodzenia. Patent to fajny i działa. Wady? No jedna jest taka, że ten materiał mega długo schnie. Jak jechaliśmy cały dzień i moczyliśmy kamizelki dwa razy, to jeszcze rano kolejnego dnia kamizelki były mokre. Dzień nie był upalny, więc musieliśmy je schować, a dłużej tak trzymane pewnie zaczną śmierdzieć. Na szczęście można je prać z lekkim detergentem.
Wydaje się, że kamizelka chłodząca na motocykl to dobre rozwiązanie głównie podczas upałów, czy podróży motocyklowych na południe. Tam, niewykluczone, że będziemy używać takiej kamizelki znacznie częściej, niż w Polsce. Rozwiązanie jest z pewnością warte uwagi i do rozważenia w przypadku wakacyjnych wyjazdów. Taka kamizelka chłodząca na motocykl nie zajmuje dużo miejsca w bagażu, a po założeniu może sprawić, że znacznie lepiej zniesiemy jazdę w wysokich temperaturach.
Najnowsze
-
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
Autodromo Nazionale di Monza docenia zazwyczaj tych kierowców, którzy nie boją się wysokich prędkości, podejmują próby wyprzedzania w nielicznych zakrętach i wykorzystują błędy popełnione przez rywali. To właśnie oni, najlepsi z najlepszych, mają szanse stanąć na podium na włoskiej ziemi. Gosia Rdest w ostatnim wyścigu sezonu dowiodła, że należy do tego grona, zajmując trzecią pozycję w klasie Challenger. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
-
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
-
8 typowych błędów, jakie polscy kierowcy popełniają na rondach
Zostaw komentarz: