ITD podsumowuje tegoroczne ferie. Bezpieczeństwo dzieci uległo poprawie?
Jak co roku Inspekcja Transportu Drogowego przeprowadziła setki kontroli stanu technicznego (i nie tylko) autokarów, którymi dzieci wyjeżdżały na zimowy odpoczynek. Ferie w całej Polsce dobiegły już końca, więc przyszedł czas na podsumowanie działań inspektorów.
Działania kontrolne rozpoczęły się w połowie stycznia wraz z pierwszymi wyjazdami na zimowy wypoczynek. Były prowadzone do 27 lutego, zgodnie z kalendarzem zimowych ferii.
Skontrolowali setki autokarów, mandaty popłynęły szerokim strumieniem
Autokary i ich kierowcy, byli kontrolowani w specjalnie wyznaczonych punktach, w miejscu odjazdu autokarów oraz na głównych szlakach komunikacyjnych, w tym w szczególności w pobliżu popularnych zimowisk. Inspektorzy zwracali szczególną uwagę na stan techniczny pojazdów. Ocenie podlegały m.in. stan układów: hamulcowego, kierowniczego, wydechowego oraz oświetlenie i ogumienie, a więc elementy bezpośrednio odpowiadające za bezpieczeństwo pasażerów i pozostałych uczestników ruchu. Sprawdzane były również uprawnienia i dokumenty kierowców, czas ich pracy oraz stan trzeźwości.
Efekty kontroli? Większość bez zastrzeżeń. Niespełna 3 proc. z nich (23 przypadki) zakończyło się zatrzymaniem dowodów rejestracyjnych ze względu na nieprawidłowości stwierdzone w stanie technicznym pojazdów, w tym w trzech przypadkach wydaniem zakazu jazdy.
Kierowca autokaru rozmawia przez telefon i agresywnie reaguje na zwrócenie uwagi
Niektóre ze skontrolowanych autokarów, którymi przewożono dzieci, nie miały ważnych badań technicznych lub też stan techniczny kontrolowanego autokaru budził zastrzeżenia. Tak było w przypadku autokaru skontrolowanego pod koniec stycznia na wniosek jednej z wrocławskich szkół. W pojeździe, którym dzieci miały wyjechać na ferie do Zieleńca, stwierdzono wycieki płynów eksploatacyjnych i niesprawne oświetlenie.
Dzieci miały jechać autokarem jak ze złomu! „Naprawionym” długopisem
Inspektorzy wykryli również przypadki, kiedy kierowcy przewożący dzieci nie rejestrowali swojego czasu pracy, przebytej drogi oraz prędkości pojazdu. 15 lutego, w miejscowości Niedzica Polana Sosny, patrol małopolskiej ITD zatrzymał do kontroli autokar, którym przewożono grupę 39 dzieci z miejscowości Kacwin. Kierowca autobusu jechał bez wykresówki w tachografie. Nie było natomiast zastrzeżeń, co do stanu trzeźwości kierowców. W sumie inspektorzy skontrolowali w trakcie tegorocznych ferii 775 autokarów i oceniają, że ruch autokarowy był zdecydowanie mniejszy niż w 2020 r. Wówczas skontrolowano 1200 autokarów, zatrzymano 60 dowodów rejestracyjnych (5 proc. kontroli), a 14 pojazdów w ogóle nie powinno było wyjechać w trasę ze względu na zły stan techniczny (1,17 proc. kontroli).
Najnowsze
-
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
Autodromo Nazionale di Monza docenia zazwyczaj tych kierowców, którzy nie boją się wysokich prędkości, podejmują próby wyprzedzania w nielicznych zakrętach i wykorzystują błędy popełnione przez rywali. To właśnie oni, najlepsi z najlepszych, mają szanse stanąć na podium na włoskiej ziemi. Gosia Rdest w ostatnim wyścigu sezonu dowiodła, że należy do tego grona, zajmując trzecią pozycję w klasie Challenger. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
-
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
-
8 typowych błędów, jakie polscy kierowcy popełniają na rondach
Zostaw komentarz: