Ineos Grenadier będzie dostępny w Polsce! W jakiej cenie?
Ineos Grenadier ma sprawdzić się tam, gdzie reszta aut wymięka - w górach, w błotach, rzekach i każdym innym terenie, w który wjedzie właściciel.
Ineos Grenadier, którego nazwa podchodzi od jednego z pubów w Londynie, to samochód terenowy, będący następcą kultowego Defendera. Za historią jego powstania stoi Sir Jim Ratcliffe, jeden z potentatów przemysłu chemicznego i jeden z najbogatszych ludzi na Wyspach Brytyjskich. Kiedy Land Rover stwierdził, że czas pożegnać się z klasycznym Defenderem, Ratcliffe chciał przejąć linię i dalej produkować legendę. Kiedy okazało się to niemożliwe, bogacz postanowił stworzyć swojego „Defendera”.
Ineos Grenadier ma sprawdzić się tam, gdzie reszta aut wymięka – w górach, w błotach, rzekach i każdym innym terenie, w który wjedzie właściciel.
Wnętrze Ineosa Grenadiera zaprojektowano z myślą o zapewnieniu przestrzeni, praktyczności i wszechstronności, jakich oczekują właściciele użytkowych samochodów z napędem 4X4.
Ineos Grenadier będzie dostępny w Polsce
Ineos planuje w 2024 roku produkować 30 tysięcy egzemplarzy Grenadiera rocznie, z czego dziewięć tysięcy sztuk ma trafić do Europy. Około 400 egzemplarzy ma trafić do Polski!
Co ciekawe, pierwsze egzemplarze testowe mają pojawić się w Polsce jeszcze w tym roku. Będą to tzw. „muły”, służące do rozwoju konstrukcji. Mają one przejechać łącznie 1,8 miliona kilometrów, zanim produkcyjne auta trafią do klientów, a ma nastąpić to w lipcu 2022 roku.
Cena Grenadiera nie jest jeszcze znana, ale pierwsze przewidywania mówią o 60 tysiącach euro. Z pewnością na cenę w Polsce wpływ będzie miała akcyza.
Zainteresowani mogą zamawiać Grenadiera na stronie www.ineosgrenadier.com od 14 października.
Najnowsze
-
Wąskie gardło na S1! Dlaczego Ministerstwo Infrastruktury rezygnuje z trzeciego pasa?
Czy ekspresówka S1 na Górnym Śląsku stanie się kolejnym wąskim gardłem polskich dróg? Ministerstwo Infrastruktury zdecydowało się na przebudowę trasy bez dodania trzeciego pasa, mimo że prognozy wskazują na szybko rosnący ruch. Czy to decyzja, która już wkrótce sparaliżuje ruch na jednej z najważniejszych tras w regionie? Sprawdzamy, dlaczego resort nie posłuchał zaleceń ekspertów i jakie będą konsekwencje tej decyzji dla kierowców. -
Chcesz mieć nowego Seata Ibizę? Ta cena w Polsce może cię pozytywnie zaskoczyć
-
Kobiety w sporcie motorowym – za kierownicą Mazdy MX-5
-
Tysiące kierowców ignoruje zakazy. Policja ujawnia szokującą skalę problemu!
-
Ta kwota cię zszokuje: oto jak ubezpieczyciele oszczędzają na twoim wypadku samochodowym
Zostaw komentarz: