Ford GT – tylko 250 sztuk i koniec produkcji
Ford GT w aktualnym wcieleniu był długo wyczekiwanym i bardzo pożądanym samochodem. Jednak w tym roku jego produkcja zostanie zakończona i ucieszy się nim kolejnych 250 szczęśliwców.
Wprowadzając ten model w 2015 roku, przedstawiciele Forda od razu zaznaczali, że produkcja modelu GT nie będzie trwać wiecznie. Dlatego wielu kolekcjonerów supersamochodów od razu rzuciło się na ten model na długo przed oficjalną prezentacją podczas Chicago Auto Show.
Jak dotąd Ford wyprodukował 1100 egzemplarzy, a do zakończenia produkcji pozostało jeszcze 250 samochodów, które mają wyjechać z linii montażowej do końca grudnia. To właśnie wtedy marka spod znaku błękitnego owalu oficjalnie zakończy z wielkim przytupem aktualny rok kalendarzowy.
Ford GT – ile kosztuje, czy można go kupić?
Zagraniczne media donoszą, że dilerzy Forda mają jeszcze możliwość zbierania zamówień na ten model. Z nieoficjalnych źródeł wiadomo było tylko tyle, że Ford bardzo mocno selekcjonował odbiorców tego samochodu i nie każdy mógł go zdobyć. Pomijając już całkowicie fakt, że samochód wyceniono na jakieś 2,5 miliona złotych. Ceny na rynku wtórnym już dawno przebiły cenę katalogową ze względu na ograniczoną dostępność.
Ford GT to prawdziwy rarytas w gamie amerykańskiego producenta. Samochód jest wyposażony w silnik 3.5 V6 rozwijający moc 656 KM. Prędkość maksymalna tej sportowej maszyny to 348 km/h. Spośród całej zaplanowanej produkcji wynoszącej 1350 egzemplarzy, sporo z nich to wersje specjalne. Kilka dni temu Ford zaprezentował kolejną odmianę.
Specjalna wersja Alan Mann Racing
Wariant prezentowany na zdjęciach to Alan Mann Racing Heritage Edition. Wersja powstała w nawiązaniu do teamu wyścigowego rodem z Wielkiej Brytanii. Ekipa specjalizowała się w tuningu pod kątem wyścigów modeli GT40 z lat 60. ubiegłego wieku. Samochody występowały w wielu seriach wyścigowych, w tym najbardziej prestiżowym Le Mans.
Nie wprowadzono żadnych zmian pod karoserią, ale czerwono-złote nadwozie z akcentami z włókna węglowego jednoznacznie nawiązuje do barw legendarnych GT40 wspomnianej ekipy. Numer 16 nie jest przypadkowy, bowiem właśnie z takim wystartował w Le Mans w 1966 roku. Ford GT-1 w barwach Alan Mann miał eksperymentalne, lekkie nadwozie. Wprawdzie nie udało się dojechać do mety, ale i tak zapisał się w historii firmy mocnym akcentem.
Co z następcą Forda GT?
Do zakończenia produkcji aktualnego Forda GT pozostało jeszcze trochę czas, ale na oficjalnej stronie internetowej jest dostępny konfigurator modelu. Samochód stał się po raz kolejny ikoną motoryzacji i obiektem westchnień wielu osób. Na temat jego następcy niewiele wiadomo. Ford nie chwali się nowymi projektami, a po ostatnich premierach w stylu Mustanga Mach-E możemy się spodziewać elektro-rewolucji. Warto zauważyć, że amerykańska marka nawet w przypadku takiego kultowego modelu zastosowała kompromis w postaci silnika V6 zamiast V8.
Najnowsze
-
TEST Peugeot 508 SW PSE – Shooting Brake z akcentem Le Mans
Hybryda z napędem na cztery koła, będąca dziełem inżynierów Peugeot Sport Engineered. Ten opis dotyczy zarówno startującego w 2023 roku w Le Mans modelu 9×8 Hypercar, jak i trochę łatwiej dostępnego 508 PSE. Sprawdziłyśmy w naszym teście, co oferuje francuski shooting brake ze sportowym akcentem. 508 SW PSE to inaczej mówiąc, sportowa ingerencja we francuskie […] -
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
-
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
Zostaw komentarz: