Droga S74 wydłuży się o spory kawałek. To będzie najdroższa inwestycja w regionie
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zajmuje się obecnie budową czterech odcinków drogi S74 w województwie świętokrzyskim o łącznej długości 55 km. W planach są także dwa kolejne fragmenty ekspresówki. Koszt inwestycji opiewa na, rekordową dla regionu kwotę, 1 mld zł.
Spis treści
- Gdzie powstają nowe fragmenty drogi ekspresowej S74?
- Budowa drogi ekspresowej S74 w województwie świętokrzyskim
- Budowa drogi ekspresowej S74 w sąsiednich województwach
Gdzie powstają nowe fragmenty drogi ekspresowej S74?
Odcinek S74 na granicy województw łódzkiego i świętokrzyskiego, przebiegająca na odcinku Przełom/Mniów będzie miał ok. 27,5 km i połączy się z fragmentem realizowanej obecnie drogi ekspresowej od Mniowa do węzła Kielce Zachód.
Inwestycja na terenie powiatu koneckiego i kieleckiego obejmuje budowę dwujezdniowej drogi ekspresowej poprowadzonej częściowo po nowym śladzie m.in. jako obwodnica miejscowości Smyków. W ramach budowy planowane jest powstanie trzech węzłów drogowych zapewniających połączenie z istniejącym układem komunikacyjnym (Ruda Maleniecka, Radoszyce, Smyków).
Pojawią się także 32 obiekty inżynierskie, w tym m.in. 12 wiaduktów w ciągu drogi ekspresowej nad przejściami dla zwierząt dużych i średnich, przejście górne dla zwierząt średnich, sześć mostów zintegrowanych z przejściami dla zwierząt, a także 10 wiaduktów w ciągu drogi ekspresowej i w ciągach dróg poprzecznych.
Z jaką prędkością można przejeżdżać przez przejście dla pieszych? W przepisach jest pułapka
W Rudzie Malenieckiej wybudowany zostanie nowy obwód utrzymania drogowego, a w miejscowościach Koliszowy, Jacentów i Lisie Jamy zaplanowano Miejsca Obsługi Podróżnych.
Budowa drogi ekspresowej S74 w województwie świętokrzyskim
Aktualnie trwa realizacja czterech odcinków S74 w województwie świętokrzyskim o łącznej długości przekraczającej 55 km. GDDKiA czeka też na pozwolenie na budowę dla odcinka Przełom/Mniów – węzeł Kielce Zachód (długość około 16,4 km). Uzyskanie go pozwoli na rozpoczęcie robót budowlanych, które powinny się zakończyć w II połowie 2025 r.
Podpisana jest też już umowa na zaprojektowanie i wybudowanie 5-kilometrowego odcinka węzeł Kielce Zachód – Kielce. Trwa opracowanie dokumentacji projektowej, a pod koniec roku planowane jest złożenie wniosku o wydanie decyzji ZRID. Inwestycja powinna zakończyć się w II połowie 2026 r.
W marcu rozpoczęły się roboty budowalne na odcinku obwodnicy Opatowa w ciągu DK9 (ok. 5 km) i S74 (ok. 7 km). Zakończenie inwestycji, realizowanej w systemie Projektuj i buduj od czerwca 2021 r., planowane pod koniec 2024 r.
Zakończył się też przetarg na realizację S74 Łagów – Opatów (ok. 18 km). Trwa kontrola uprzednia postępowania prowadzona przez Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. W najbliższym czasie wyłoniona zostanie ofertę w przetargu na realizację S74 od Cedzyny do Łagowa (ok. 30 km).
Budowa drogi ekspresowej S74 w sąsiednich województwach
Przed rozpoczęciem dalszych działań prowadzących do realizacji tej drogi w woj. łódzkim muszą zakończyć się procedury środowiskowe. Opracowywana jest inwentaryzacja przyrodnicza dla drogi ekspresowej S12 i S74 pomiędzy A1 i granicą województwa. GDDKiA przewiduje, że w maju 2024 r. raport z wynikami inwentaryzacji przyrodniczej trafi do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska (GDOŚ). Oznacza to, że na początku 2025 roku decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach (DŚU) powinna się stać prawomocna i będzie można rozpocząć kolejny etap realizacji S74 od węzła Kozenin na S12 do granicy z woj. świętokrzyskim.
Z kolei dla odcinka od Opatowa do Niska w woj. podkarpackim i połączenia z S19 dopiero trwa uzyskiwanie decyzji środowiskowej. Droga ekspresowa S74 usprawni komunikację drogową między województwami łódzkim, świętokrzyskim i podkarpackim. Powstanie w ten sposób szybkie połączenie z węzłami autostradowymi na A1 i A2 w woj. łódzkim i S19 na Podkarpaciu.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
Autodromo Nazionale di Monza docenia zazwyczaj tych kierowców, którzy nie boją się wysokich prędkości, podejmują próby wyprzedzania w nielicznych zakrętach i wykorzystują błędy popełnione przez rywali. To właśnie oni, najlepsi z najlepszych, mają szanse stanąć na podium na włoskiej ziemi. Gosia Rdest w ostatnim wyścigu sezonu dowiodła, że należy do tego grona, zajmując trzecią pozycję w klasie Challenger. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
-
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
-
8 typowych błędów, jakie polscy kierowcy popełniają na rondach
Komentarze: