Daria Mikólska

Audi chce zainwestować w zespół McLaren F1. W grę wchodzi ponad 500 mln euro

Wszystko wskazuje na to, że Audi już niebawem będzie posiadać pakiet kontrolny w zespole McLaren F1.

Koncern Volkswagen na dniach zadecyduje o wejściu do F1. Od jakiegoś czasu marka Audi przymierza się do przejęcia udziałów w zespole McLaren F1. Na początku była mowa o inwestycji w wysokości 500 mln euro, ale teraz stawka poszła w górę.

Niemieckie źródła donoszą, że tylko dni dzielą nas od decyzji rady nadzorczej koncernu Volkswagen w kwestii zaangażowania w Formułę 1. Nieoficjalnie mówi się, że projekt dostał zielone światło, ale jeszcze potrzebna jest formalna akceptacja rady nadzorczej dla tego pomysłu.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Audi pojawi się tam w 2026 roku. Marka z Ingolstadt już od jakiegoś czasu prowadzi rozmowy z McLarenem, który jest producentem supersamochodów i prowadzi zespół wyścigowy w F1.

Zobacz: Bolid McLarena z… klocków Lego. Zbudowano go z ponad 200 tys. elementów!

Jeszcze jesienią ubiegłego roku mówiono o inwestycji w wysokości 500 mln euro za większościowe udziały w brytyjskiej marce. Podobno ta oferta jest już nieaktualna. Zniecierpliwiony koncern Volkswagen podbił stawkę do 650 mln euro. Być może taka kwota przekona włodarzy zespołu do kooperacji z niemieckim koncernem.

McLaren F1
Bolid zespołu McLaren F1

Prawdopodobnie decyzja o zwiększeniu kwoty inwestycji zapadła po tym, jak konkurencyjne BMW zapowiedziało współpracę z McLarenem w temacie elektrycznych samochodów sportowych.

Zobacz: Samochody koncernu Volkswagen zagrożone pożarem. Problem dotyczy 100 tysięcy aut

Prezes McLarena w rozmowie z dziennikarzami kilka razy zaprzeczał, że zespół F1 nie poszukuje sponsora strategicznego, ale kondycja brytyjskiej spółki nie jest najlepsza. Wpłynęła na to w głównej mierze pandemia, która obniżyła wyniki finansowe firmy. Do tego doszedł drastyczny spadek sprzedaży samochodów.

Prawdopodobnie Audi nie będzie jedyną marką z grupy Volkswagen, która ma zakusy na F1. Porsche prowadzi równoległe rozmowy z zespołem Red Bull Racing. Jeśli negocjacje się powiodą to już za kilka dwie marki należące do koncernu z Wolfsburga będą na stałe obecne w „królowej motorsportu”.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze