Subaru, którego nie ma…

Jedni zastanawiają się, czy jest komputerowym złudzeniem, inni dodają mu właściwości i cechy, których nie ma - silnik i szybkość. Subaru Impreza w wykonaniu Benedict'a Radcliffe'a to samochód z drutu, który - choć nie jeździ - wygląda naprawdę wspaniale.

fot. moillusions.com

Benedict Radcliffe to mistrz sztuki nowoczesnej. Jego dzieła zadziwiają nietypowymi pomysłami i zachwycają jakością wykonania. Po portrecie Marilyn Monroe na masce BMW i połączeniu dwóch różnych modeli VW Golfa, autor postanowił stworzyć własny samochód. Dla Brytyjczyka blacha to jednak przeżytek, więc jego Subaru Impreza zbudowany jest z drutu. Przedziwna konstrukcja samochodu w skali 1:1 sprawia, że w czasach zaawansowanej technologii  wygląda on na komputerowe złudzenie. Co więcej, jak głoszą media, nie tylko na zdjęciach pojazd wygląda nietypowo. Stojąc pod londyńską Galerią Paul Smith, Subaru dostał mandaty za brak opłat parkingowych. Po Subaru przyszła kolej na umieszczone na lawecie Lamborghini.

fot. benedictradcliff.com

Czy oba samochody wyglądają waszym zdaniem na pojazdy, które mógłby się poruszać?

Więcej o nietypowych projektach Benedict’a Radcliff’a poczytasz tutaj.

fot. benedictradcliff.com

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Źródło: gadzetomania.pl

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze