Lexus ES zaprezentowany. Hybryda czwartej generacji i całkiem nowa stylistyka
Limuzyna Lexus ES dostarczała przez długie lata niezapomnianych wrażeń zarówno kierowcom, jak i pasażerom dzięki wyjątkowemu poziomowi komfortu, doskonałemu wyciszeniu wnętrza oraz luksusowemu wykończeniu kabiny. Przyszedł czas na gruntowne odświeżenie!
W nowej odsłonie modelu w tylnym zawieszeniu zastosowano dwuwarstwowe elementy zwiększające sztywność skrętną w tym obszarze. Dzięki temu charakter pracy układu jezdnego zapewnia wykonywanie poleceń kierowcy zgodnych z jego intencjami na niespotykanym dotąd poziomie, nawet w sytuacji gwałtownej zmiany pasa ruchu przy wysokiej prędkości.
Nowy element wykonawczy zastosowany w systemie adaptacyjnego zawieszenia AVS w wersji ES F SPORT zwiększa zakres kontroli zaworu przepływu. Teraz jest on w stanie reagować w zakresie minimalnych sił tłumienia, zapewniając najwyższej jakości komfort amortyzacji przy jednoczesnym poprawieniu reakcji na ruchy kierownicą.
ES 300h został wyposażony w hybrydową jednostkę napędową czwartej generacji, odznaczającą się bardzo niskim zużyciem paliwa (ok. 4,7 l /100 km w cyklu mieszanym), minimalną emisją niepożądanych substancji oraz doskonałą reakcja na naciśnięcie pedału przyspieszenia. Wykorzystuje ona pracujący w cyklu Atkinsona 2,5-litrowy, czterocylindrowy silnik benzynowy o ultrawysokiej sprawności oraz lżejszy, bardziej zwarty silnik elektryczny o większej mocy. Łączna moc układu wynosi 218 KM.
Zachowując charakterystyczny wygląd przodu Lexusa ES, pewnym zmianom poddano przedni grill, zmniejszając liczbę pionowych żeber i wprowadzając zestaw elementów w kształcie litery L.
Sportowe 17-calowe felgi o nowym wzorze mają polerowane detale, natomiast 18-calowe obręcze wnoszą dodatkowe poczucie luksusu dzięki kontrastowemu wykorzystaniu powierzchni polerowanych i lakierowanych na czarno. 19-calowe koła F SPORT wykończono polerowanym czarnym lakierem, dopasowując wygląd felg do charakteru grilla.
Zgodnie z zasadą Lexusa „człowiek w centrum uwagi”, nowy ekran dotykowy przysunięto w stronę kierowcy aż o przeszło 100 mm, przechylając go zarazem o 5 stopni, aby poprawić jego ergonomię. Do orzechowego wykończenia wnętrza Hazel dołącza nowa opcja kolorystyczna w tonacji Forest Brown. Wersja F SPORT jest teraz dostępna w bieli, z fotelami o siedziskach w schemacie kolorystycznym White-and-Flare Red łączonych z czarnymi oparciami, które podkreślają sportowy charakter auta.
Poprawiono wydajność kamery i radaru, by poszerzyć zakres działania systemu ochrony przedzderzeniowej PCS (Pre-Collision System), który teraz rozpoznaje rowerzystów, a pieszych także w warunkach słabego oświetlenia. System zapewni teraz również wsparcie kierowcy podczas pokonywania skrzyżowań dzięki funkcji Intersection Turn Assist, która zapewnia wykrywanie pojazdów jadących z przeciwka oraz pieszych przechodzących przez jezdnię. W zakres LSS+ 2.5 wchodzi także awaryjne wsparcie układu kierowniczego Emergency Steering Assist.
BladeScan™ to wyrafinowany system adaptacyjnego przełączania świateł drogowych, w którym światło emitowane przez diody LED pada na szybko obracające się zwierciadło, zapewniające możliwość sterowania wiązką światła. Odpowiednio ukierunkowane światło przechodzi przez soczewkę, zapewniając znacznie lepszą kontrolę nad oświetlanym obszarem. BladeScan™ zwiększa możliwości wykorzystywania świateł drogowych, dzięki czemu kierowca może zauważyć pieszych i znaki drogowe o wiele wcześniej, bez oślepiania innych kierowców jadących z przeciwka
Najnowsze
-
Test Skoda Enyaq Coupe RS Maxx. Ile warta jest najdroższa Skoda w historii?
Kiedy debiutowała na rynku, wielu przecierało oczy w niedowierzaniu. Elektryczna Skoda wyceniona na ponad 300 tys. złotych zwiastowała poważną zmianę wiatru w ofercie czeskiego producenta. Co otrzymamy, kupując najdroższy model w historii marki? Sprawdziłyśmy to, testując model Enyaq Coupe w topowej wersji wyposażenia RS Maxx. -
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
-
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
-
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
Zostaw komentarz: