Chip tuning – co to jest, wady i zalety
Szybkie i stosunkowo tanie zwiększenie mocy? Tym właśnie jest chip tuning. Jednak przed podjęciem decyzji o jego realizacji warto się trochę o nim dowiedzieć.
Chip tuning, inaczej mapowanie silnika, to elektroniczne zwiększenie mocy silnika, dzięki czemu auto jeździ szybciej i pali mniej paliwa – połączenie wręcz idealne. Polega ono na wykorzystaniu całego potencjału silnika, który niestety nie jest udostępniany przez producentów. Dlaczego? Aby rezerwę mocy użyć w mocniejszych lub modernizowanych modelach. Dlatego spotykamy się z tym, że ten sam silnik może mieć kilka różnych wartości mocy i momentu obrotowego, w zależności od modelu, w jakim jest zamontowany.
Jak zwiększyć moc silnika?
Wyróżnia się dwie najpopularniejsze metody zwiększenia mocy silnika. Pierwsza metoda jest tańsza i bezinwazyjna, a polega na podłączeniu PowerBoxa, który ma już wgrane mapy sterowania do konkretnego modelu silnika. Natomiast drugi sposób skupia się na indywidualnym zmodyfikowaniu parametrów sterownika w danym egzemplarzu. Modyfikacja polega na badaniu samochodu i strojeniu go pod kątem obecnego stanu zużycia. Za pomocą indywidualnego modyfikowania parametrów silnika jesteśmy w stanie wydobyć jeszcze więcej mocy niż w przypadku tuning boxa.
Jednak w przypadku wykrycia modyfikacji przez specjalistów w ASO samochód może stracić gwarancję. Po podłączeniu PowerBox’a wystarczy go tylko odłączyć przed wizytą w ASO, natomiast ukrycie indywidualnej modyfikacji wymaga dużo więcej pracy.
Ile kosztuje chip tuning?
Koszt tej usługi jest oczywiście różny. Cena może zmieniać się w zależności od serwisu czy silnika, np. zazwyczaj tuning diesla jest tańszy niż w przypadku silnika benzynowego. Ceny mogą zaczynać się od 800 złotych, a kończyć nawet na kilku tysiącach.
Chip tuning diesla a benzyny
Chip tuning diesla jest zazwyczaj tańszy, a zarazem można wygenerować z niego więcej mocy. Dzieje się tak, ponieważ większość silników diesla jest turbodoładowanych, a to w turbosprężarkach ukryte są większe możliwości. W przypadku silników z turbo przyrost mocy wynosi 20-30 %, a w przypadku silników wolnossących przyrost wynosi 3-7 %.
Przeczytaj także: Jak prawidłowo siedzieć w samochodzie? Kilka rad od eksperta
Zmiana mocy a dowód rejestracyjny
Teoretycznie powinniśmy udać się do urzędu w celu zmiany wartości mocy. Jednak w rzeczywistości nikt się nie dowie o zmianie, bo nie da się tego zauważyć. Problem może pojawić się dopiero, kiedy uczestniczyliśmy w wypadku i auto zostało przekazane do ekspertyzy. Poważny problem pojawi się jeśli podczas ekspertyzy okaże się, że moc jest zbyt wysoka, przez co układ hamulcowy nie był w stanie zatrzymać pojazdu. Wszelkie modyfikacje powinny być również zgłaszane do agenta ubezpieczeniowego, co będzie skutkować zwiększeniem składek.
Zalety chip tuningu
Pierwszą oczywistą zaletą jest podwyższenie mocy. Poza tym, podczas tej modyfikacji zmniejsza się zużycie paliwa. Indywidualne strojenie może zmniejszyć zużycie nawet o 15%.
W przypadku skrzyń automatycznych DSG można zmienić sposób ich pracy. Do jednych z najpopularniejszych modyfikacji skrzyni należy odblokowanie momentu obrotowego, zmiana prędkości obrotowej, czasu przełożeń i progresji biegów.
Zaletą jest też krótki czas czekania na skończenie modyfikacji. W dobrych warsztatach zajmie to od 5 do 8 godzin. Jednak najważniejszą zaletą jest możliwość zrezygnowania z tej modyfikacji i powrócenia do stanu fabrycznego. Tylko kto by chciał to zrobić?
Wady chip tuningu
Pierwszą poważną wadą jest utrata gwarancji. Ponadto źle przeprowadzony chip tuning może doprowadzić do uszkodzeń, np. chip tuning diesla z turbodoładowaniem może doprowadzić do zbyt wysokich temperatur spalin, co może skutkować pęknięciem korpusu turbosprężarki. Modyfikacje mogą prowadzić również do szybszego zużycia m.in. sprzęgła czy hamulców.
Najnowsze
-
Autostrada A2 w chaosie! Kierowcy wściekli na gigantyczne utrudnienia. Kiedy koniec tej drogi przez mękę?
Od soboty autostrada A2 między Poznaniem a Świeckiem to dla niektórych farsa. Kierowcy muszą mierzyć się z koszmarem organizacji ruchu. Tymczasowe pasy, zakazy dla ciężarówek, ograniczenia prędkości do 50 km/h i brak pasa awaryjnego – to tylko część problemów. Dlaczego rozbudowa trzeciego pasa zamienia się w drogę przez mękę? Sprawdzamy zmiany i to czy da się przejechać bez nerwów. -
Amortyzatory to nie tylko wygoda! Oto groźne mity, które mogą skutkować śmiertelnym wypadkiem!
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
-
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?
Zostaw komentarz: