Volkswagen Passat i Arteon pod nóż także w Europie!
Są to nadal niepotwierdzone informacje, ale jak podają wiarygodne źródła, Volkswagen może mieć smutne plany wobec swoich modeli z klasy średniej.
Niedawno informowałyśmy, że dyrektor generalny Volkswagena ogłosił koniec Passata w Stanach Zjednoczonych. Powodem jest oczywiście zmiana w preferencjach konsumentów, którzy, bez względu na faktyczne potrzeby, najchętniej wybierają SUV-y. Wiele wskazuje na to, że decyzja o wycofaniu Passata z USA, wpłynie także na przyszłość modelu w Europie.
Volkswagen Passat nie będzie już sprzedawany w USA!
Nie jest tajemnicą, że na Starym Kontynencie najczęściej wybierane są wersje kombi. Popularność sedanów rośnie w miarę kierowania się na wschód, ale czy to dostateczny powód wykładania pieniędzy na opracowanie kolejnego Passata w takiej wersji? Jest co prawda jeszcze rynek azjatycki, szczególnie chiński, ale tam Volkswagen ma szeroką gamę sedanów i rezygnacja z jednego nie musi być dla niego bolesna.
Elektryczny Passat B5 – szacunek ekologów i zazdrość sąsiada w jednym
Według nieoficjalnych doniesień, powyższe kalkulacje odbywają się w zarządzie Volkswagena i podobno decyzja już zapadła. Kiedy w 2023 roku zadebiutuje kolejna generacja Passata, dostępna będzie wyłącznie w wersji kombi. Powinno to zadowolić zdecydowaną większość osób zainteresowanych tym modelem, a dla pozostałej części klientów alternatywą ma być Skoda Superb, która od lat podbiera Passatowi klientów.
Nowy Volkswagen Arteon i Arteon Shooting Brake już dostępne do zamawiania. Znamy ceny!
Spostrzegawcze osoby zwrócą uwagę, że przecież Volkswagen ma jeszcze jeden model w tym segmencie – Arteona. Idealna propozycja dla kogoś, kto nie potrzebuje kombi, a Skoda wydaje mu się nazbyt zwyczajna. Niestety podobno pod nóż pójdzie także Arteon – również w wersji Shooting Brake. Volkswagen skupia się teraz na elektrykach, co pochłania ogromne środki i tłumaczy weryfikację przyszłej oferty oraz rezygnację z mniej popularnych modeli.
Najnowsze
-
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
Autodromo Nazionale di Monza docenia zazwyczaj tych kierowców, którzy nie boją się wysokich prędkości, podejmują próby wyprzedzania w nielicznych zakrętach i wykorzystują błędy popełnione przez rywali. To właśnie oni, najlepsi z najlepszych, mają szanse stanąć na podium na włoskiej ziemi. Gosia Rdest w ostatnim wyścigu sezonu dowiodła, że należy do tego grona, zajmując trzecią pozycję w klasie Challenger. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
-
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
-
8 typowych błędów, jakie polscy kierowcy popełniają na rondach
Zostaw komentarz: