Gry komputerowe i motoryzacja – mają więcej wspólnego niż sądzisz

Możliwości wykorzystania technologii gier i wirtualnej rzeczywistości są w sektorze motoryzacyjnym bardzo szerokie. Jak te dwie branże się łączą?

Wydaje się, że gry komputerowe nie łączą się ze światem motoryzacji. A jednak! Przykład firmy BMW, która w 2016 roku nawiązała współpracę z branżą gier komputerowych pokazuje, że te dwa światy się przenikają. Dzięki silnikowi Unreal Engine firmy gamingowej Epic Games oraz technologii Virtual Reality, zaprezentowano np. po raz pierwszy BMW Vision iNext (na CES 2019), które oferowało możliwość odbycia wirtualnej jazdy próbnej. Istotne elementy projektowania nowego BMW iX zostały od samego początku zrealizowane za pomocą silnika do gier, co również odegrało decydującą rolę w planowaniu nowej linii montażowej BMW i4. W wielu salonach BMW już teraz można wirtualnie oglądać samochody i wykonywać „jazdy próbne”. Silnik Unreal Engine został również wykorzystany do prezentacji nowego BMW iX na cyfrowej platformie #NextGen. Za pomocą wirtualnych narzędzi produkcyjnych Unreal Engine – technologii, która do tej pory była wykorzystywana głównie w Hollywood – elektryczny samochód zaprezentowany został na platformie „The Cave”.

Od wirtualnego świata do rzeczywistego pojazdu

Wykorzystanie Unreal Engine przez bawarską markę umożliwia na przykład bardzo szybkie renderowanie 3D z uwzględnieniem m.in. efektów świetlnych czy odbić światła na różnych materiałach. Przede wszystkim jednak pozwala na doświadczanie wrażeń użytkownika w czasie rzeczywistym. Niemcy zainwestowali w budowę centrum symulacji jazdy, które wyposażono w 14 symulatorów i laboratoria o powierzchni 11 400 m 2. Poza systemami ruchu, które reagują bezpośrednio na każdy impuls podczas jazdy, do uzyskania realistycznych wrażeń z jazdy niezbędna jest jak najbardziej realistyczna wizualizacja wirtualnego świata. Również w tym przypadku wykorzystywany jest silnik Unreal Engine. Zastosowano go  także w nowym zakładzie, w którym w przyszłości ma być produkowane BMW i4. Za pomocą renderingu 3D w czasie rzeczywistym można precyzyjnie planować i organizować etapy produkcji i zapotrzebowanie na miejsce, na przykład na narzędzia lub części. Ta technologia wirtualnej rzeczywistości została wykorzystana już w 2018 r. do konfiguracji poszczególnych stacji roboczych na potrzeby nadchodzącej produkcji nowego BMW serii 3.

W technologii Emotion Virtual Experience (EVE), pojazdy można też poznawać z bliska w wirtualnej rzeczywistości. Dla potencjalnego nabywcy auta oznacza to fotorealistyczne odwzorowanie 3D każdego BMW lub MINI – we wszystkich dostępnych na świecie wariantach – które można oglądać w każdym szczególe na dowolnym ekranie lub w okularach VR. Można poruszać się wokół pojazdu, wybierać kolory i wyposażenie dodatkowe w czasie rzeczywistym, a także otwierać drzwi, maskę, dach kabrioletu czy bagażnik. Oczywiście można też usiąść w wirtualnym samochodzie i odbyć jazdę próbną. Nawet warunki świetlne i widoki panoramiczne symulowane są tak, aby klient mógł sprawdzić swój przyszły pojazd w mieście, w górach lub na torze wyścigowym. W sumie EVE umożliwia odwzorowanie ponad 50 wariantów pojazdów, w tym wszystkich wariantów wyposażenia.

Jak w Hollywood

Silnik gamingowy wykorzystano też tej jesieni w do prezentacji nowego BMW iX w ramach cyfrowej transmisji na platformie BMW #NextGen. Ta sama technologia była stosowana przy tworzeniu hollywoodzkich hitów kinowych. Tzw. „The Cave” to wirtualne studio filmowe, które umożliwia umieszczanie ludzi i przedmiotów w różnych wirtualnych środowiskach. Ponieważ są one wyświetlane fotorealistycznie i w czasie rzeczywistym na ogromnych ekranach LED, daje to nie tylko niesamowity efekt przestrzenny, ale także odpowiednie oświetlenie samego obiektu. Dzięki śledzeniu obrazu z kamery, tło zawsze porusza się wraz z widzem. Dzięki temu nic nie pozostaje statyczne, a odpowiednia perspektywa zawsze wydaje się naturalna i realna, co daje widzowi jeszcze realistyczniejszą percepcję, umożliwiając w ten sposób przełączanie pomiędzy wieloma kamerami i dokładając dodatkową warstwę rzeczywistości rozszerzonej. Warstwa AR umożliwiła na przykład inscenizację w pełni cyfrowej wersji MINI Vision Urbanaut, jak również kilku elementów cyfrowych w ramach sceny – w efekcie czego powstała doskonała i zabawna iluzja.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze