Autonomiczne ciężarówki to przyszłość, a co będzie wcześniej?
Pierwsza połowa 2020 roku stanowiła wyzwanie między innymi dla branży spedycyjno-transportowej oraz sektora logistyki. Mimo utrzymania międzynarodowych łańcuchów dostaw i niemal nieprzerwanej pracy ciężarówek w transporcie transgranicznym UE, przewoźnicy drogowi muszą być gotowi na istotne zmiany w funkcjonowaniu swoich firm w niedalekiej przyszłości.
Każda nieprzewidziana i niekorzystna sytuacja ekonomiczna i biznesowa przyspiesza rozwój trendów, które rozpoczęły się już wcześniej. Tak jest właśnie z cyfryzacją sektora TSL, którą branża postrzega jako szansę. Według najnowszych raportów digitalizacja transportu nastąpi szybciej niż przewidywano, a jej motorem napędowym jest walka o konkurencyjność oparta na zbieraniu i analizowaniu danych w czasie rzeczywistym. Coraz większą rolę w tym zakresie będzie odgrywać sztuczna inteligencja.
Obecnie w biznesie i ekonomii coraz częściej powraca się do określenia VUCA w kontekście otoczenia, w jakim funkcjonują przedsiębiorcy. Chodzi o cztery główne czynniki determinujące rozwój w czasach po pandemii COVID-19, a są nimi zmienności, niepewności, złożoności i niejednoznaczności. Trudno jest przewidzieć przyszłe wydarzenia, ich rozwój i konsekwencje. To zaś prowadzi do poszukiwania przewag konkurencyjnych i rozwiązań, które pozwolą na rozwój działalności tak, by zachować udział na europejskim rynku.
Polskie firmy transportowe oraz logistyka 4.0. zaczynają zwracać się w kierunku postępującej informatyzacji, gromadzenia i analizowania danych, by móc reagować sprawnie i elastycznie na potrzeby klientów i nie zostać w tyle za konkurentami z Europy Zachodniej. To odpowiedź branży na wiele niewiadomych w aktualnej wymianie handlowej między krajami UE, a także Wspólnotą a Wielka Brytanią czy innymi państwami spoza strefy euro. Jednak zdaniem wielu ekspertów, trendem najbardziej pewnym, od którego nie ma już odwrotu i kształtującym ten segment gospodarki, jest cyfryzacja transportu. Przewoźnicy zapytani o to, czy narzędzia cyfrowe będą wsparciem w umacnianiu ich biznesów, w przeważającej części odpowiedzieli twierdząco. Aż 74 proc. respondentów wskazała, że rozwiązania IT poprawią kondycję ich firm.
Transport z narzędziami IT, szczególnie opartymi na modelu SaaS, staje się standardem. Ciężko już myśleć o operacjach transporotowo-spedycyjnych bez wykorzystania nowoczesnych technologii. Jak pokazuje ostatni raport „Road Freight Transportation Survey” przewoźnicy i kierowcy oczekują wsparcia w cyfrowym i szybkim kontakcie pomiędzy spedytorami a załadowcami (60 proc.). Dla ponad połowy badanych osób liczy się również automatyzacja procesów, jak na przykład przesyłanie dokumentów i dostęp do nich online. Jedna trzecia respondentów przyznaje, że coraz bardziej istotna jest widoczność, czyli monitorowanie postępów realizacji frachtów. Dane, znajdujące się w chmurze, dzięki takim systemom jak telematyka czy TMS pozwalają znacząco zmniejszyć czas oczekiwania na załadunek lub kolejne zlecenie (blisko 50 proc.), a także efektywne zarządzanie flotą, tj. wysyłanie w trasy wolnych pojazdów. Docenia są też cyfrowe predykcje – jak przewidywany czas dojazdu do miejsca docelowego czy realna możliwość podjęcia kolejnego zlecenia.
Mówiąc o sztucznej inteligencji w transporcie drogowym, od razu budzi to skojarzenia na temat autonomicznych ciężarówek. Choć to realny scenariusz i mamy za sobą już pierwsze testy półautonomicznego pojazdu dostawczego w miejskim ruchu ulicznym, a w Chinach powstał droga, która ma ładować elektryczne samochody towarowe podczas jazdy i zbierać od nich dane, to na krajobraz samodzielnie jeżdżących tirów jeszcze chwilę poczekamy. Sztuczną inteligencję w transporcie z powodzeniem można wykorzystać już dzisiaj inaczej, bardziej realnie i przystępnie. Wiąże się to z używaniem dużych zbiorów danych, obejmujących gromadzenie odpowiednich informacji z różnych źródeł w bardzo krótkim czasie. Dzięki ich analizie i inteligencji predykcyjnej można na przykład przewozić ładunki bezpieczniej i bardziej ekologicznie, a także bardzo precyzyjnie planować trasy i czas dojazdu. Te dwie funkcjonalności w odpowiednio opracowanych algorytmach mogą zrewolucjonizować rynek i zapewnić większą konkurencyjność.
Obecnie globalne łańcuchy dostaw są połączone bardziej niż kiedykolwiek. To powoduje wzrost danych zbieranych przez inteligentne systemy, które się uczą i potrafią automatyzować procesy w firmach. Ta zmiana w branży transportowej na transport cyfrowy już się rozpoczęła i spedytorzy, kierowcy oraz przewoźnicy powinni jak najszybciej zaakceptować tę sytuację i wdrożyć technologie, które zmieniają dane i ich przetwarzanie w przewagę.
Najnowsze
-
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
Autodromo Nazionale di Monza docenia zazwyczaj tych kierowców, którzy nie boją się wysokich prędkości, podejmują próby wyprzedzania w nielicznych zakrętach i wykorzystują błędy popełnione przez rywali. To właśnie oni, najlepsi z najlepszych, mają szanse stanąć na podium na włoskiej ziemi. Gosia Rdest w ostatnim wyścigu sezonu dowiodła, że należy do tego grona, zajmując trzecią pozycję w klasie Challenger. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
-
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
-
8 typowych błędów, jakie polscy kierowcy popełniają na rondach
Zostaw komentarz: