
Ciężki transport po polsku – od dawna nie miał przeglądu ani ubezpieczenia. Miał za to liczne usterki
Niesprawny technicznie zestaw ciężarowy bez ważnego od ponad roku przeglądu i obowiązkowego ubezpieczenia wycofali z ruchu inspektorzy Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Kontrola zakończyła się interwencją policji w związku z podejrzeniem o przestępstwo.
Zestaw zatrzymał do rutynowej kontroli patrol ITD zajmujący się kontrolą elektronicznego poboru opłat na odcinku małopolskiej autostrady A4. Okazało się, że ciągnik siodłowy oraz naczepa od ponad roku nie miały ważnych badań technicznych i ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej.
To auto dostawcze zostawiało za sobą chmurę czarnego dymu!
Stan techniczny zespołu pojazdów też pozostawiał sporo do życzenia. Ciągnik siodłowy miał niesprawny system ABS, nieszczelny układ wydechowy, uszkodzone lusterko oraz liczne braki w oświetleniu. Z kolei w naczepie stwierdzono nadmiernie zużyty bieżnik opon (z jednej opony wystawały druty), różną rzeźbę bieżnika opon na trzeciej osi i zużyte tablice wyróżniające.
Nielegalny przewóz wielkiej spycharki. Mogła zmieść z drogi inne pojazdy!
Stan drogomierza ciężarówki znacznie odbiegał od danych znajdujących się w elektronicznej Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Z tego powodu na miejsce kontroli wezwano patrol policji (ingerowanie w stan licznika to przestępstwo zagrożone karą więzienia do 5 lat). Funkcjonariusze ustalą czy nie doszło do nieuprawnionej ingerencji w drogomierz pojazdu.
Tiry na ciasnych skrzyżowaniach w realiach polskiej „uprzejmości” drogowej
Inspektorzy zatrzymali dowody rejestracyjne obu pojazdów (ciągnika i naczepy). Kierującemu wydano zakaz dalszej jazdy i został ukarany mandatem karnym za jazdę niesprawnym zestawem bez ważnych badań technicznych. O braku polisy OC podczas kontroli drogowej ITD powiadomiony zostanie też Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny.
Najnowsze
-
Autostrada A2 w chaosie! Kierowcy wściekli na gigantyczne utrudnienia. Kiedy koniec tej drogi przez mękę?
Od soboty autostrada A2 między Poznaniem a Świeckiem to dla niektórych farsa. Kierowcy muszą mierzyć się z koszmarem organizacji ruchu. Tymczasowe pasy, zakazy dla ciężarówek, ograniczenia prędkości do 50 km/h i brak pasa awaryjnego – to tylko część problemów. Dlaczego rozbudowa trzeciego pasa zamienia się w drogę przez mękę? Sprawdzamy zmiany i to czy da się przejechać bez nerwów. -
Amortyzatory to nie tylko wygoda! Oto groźne mity, które mogą skutkować śmiertelnym wypadkiem!
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
-
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?
Zostaw komentarz: