Jazda z odpowiednią prędkością – co to znaczy w praktyce?
Niedostosowanie prędkości do warunków ruchu jest najczęstszą przyczyną wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym z winy kierujących. Wielu kierowców uznaje, że odpowiednia prędkość to taka, którą na danym odcinku dopuszczają przepisy. A jak jest w rzeczywistości?
Czy jeżeli na danym odcinku maksymalna dozwolona prędkość wynosi 70 km/h, to właśnie tyle powinien pokazywać nasz licznik? Niekoniecznie. Kierowca ma obowiązek przestrzegać przepisów drogowych, ale jednocześnie zachować zdrowy rozsądek i dostosować prędkość do panujących warunków. Nieprzestrzeganie tej zasady przez kierowców w 2019 r. przyczyniło się do śmierci aż 770 osób – to ponad 1/3 wszystkich ofiar śmiertelnych wypadków drogowych z winy kierujących pojazdami.
Niebezpieczna pogoda
Bardzo ważne jest dostosowanie prędkości do panujących warunków atmosferycznych. Wilgotna, śliska nawierzchnia czy widoczność ograniczona z powodu mgły lub deszczu powinna skłonić każdego kierowcę do zdjęcia nogi z gazu. W przeciwnym razie kierujący może zbyt późno zareagować na nagłe zagrożenie na drodze – mówią trenerzy Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.
Duży ruch? Nie szarżuj!
Rozwinięcie prędkości dopuszczonej przez przepisy może uniemożliwiać również duże natężenie ruchu. Z tego powodu na autostradzie w niektórych sytuacjach nie będzie można jechać z prędkością 140 km/h. Jeżeli miałoby to prowadzić do niezachowania bezpiecznego odstępu od poprzedzającego pojazdu lub niebezpiecznego wyprzedzania, zdecydowanie lepiej zdjąć nogę z gazu.
Droga drodze nierówna…
Kierowca powinien zwracać również uwagę na stan nawierzchni, a także kształt drogi. Koleiny czy ostry zakręt to znak, że należy zwolnić. Uważać trzeba też na wąskiej drodze, gdy istnieje ryzyko, że będzie nam trudno minąć się z samochodem jadącym z naprzeciwka – mówi Krzysztof Peła, ekspert Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.
Czym jedziesz?
Nie każdym pojazdem możemy poruszać się równie szybko. Im większy i cięższy pojazd, tym większą ostrożność należy zachować. Latem wiele osób przemieszcza się kamperami, przewozi na dachu rowery czy po prostu prowadzi samochód obciążony bagażami. W takiej sytuacji dobierając prędkość, trzeba pamiętać o wydłużeniu naszej drogi hamowania i gorszych właściwościach aerodynamicznych pojazdu.
Osobista dyspozycja kierowcy
Każdorazowo przed ruszeniem w drogę kierowca powinien ocenić, czy jest w stanie prowadzić samochód. Czynniki ryzyka to np. choroba czy przyjmowanie niektórych leków. Czasem z konieczności prowadzimy samochód, na przykład będąc pod wpływem silnych emocji czy zmęczeni upalnym dniem. W takiej sytuacji prędkość, z którą się poruszamy, powinna uwzględniać nasze słabsze samopoczucie. Nie należy również przeceniać swoich umiejętności – kierowcy z małym doświadczeniem lub ci, którzy usiedli za kierownicą po długiej przerwie, powinni zachować szczególną ostrożność.
Zbyt wolno – też źle
Jednocześnie należy pamiętać, że prędkość, z jaką się poruszamy, nie powinna znacząco odbiegać od dozwolonej na danym odcinku, jeżeli nie występują jakieś szczególne okoliczności, które by to uzasadniały. W przeciwnym razie możemy wpływać na zaburzenie płynności ruchu oraz skłaniać innych kierujących do ryzykownego wyprzedzania czy bardziej agresywnej jazdy.
Najnowsze
-
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
Autodromo Nazionale di Monza docenia zazwyczaj tych kierowców, którzy nie boją się wysokich prędkości, podejmują próby wyprzedzania w nielicznych zakrętach i wykorzystują błędy popełnione przez rywali. To właśnie oni, najlepsi z najlepszych, mają szanse stanąć na podium na włoskiej ziemi. Gosia Rdest w ostatnim wyścigu sezonu dowiodła, że należy do tego grona, zajmując trzecią pozycję w klasie Challenger. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
-
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
-
8 typowych błędów, jakie polscy kierowcy popełniają na rondach
Zostaw komentarz: