Nowa submarka Hyundaia „Ioniq” tylko dla samochodów elektrycznych
W ciągu najbliższych czterech lat Hyundai wprowadzi trzy innowacyjne, elektryczne modele Ioniq. Na początku 2021 roku jako pierwszy zadebiutuje Ioniq 5, pojazd typu CUV oparty na koncepcie 45.
W submarce Ioniq Hyundai wykorzysta swoje wiodące w branży know-how z obszaru produkcji pojazdów elektrycznych. W ciągu najbliższych czterech lat firma Hyundai wprowadzi trzy nowe modele, a następnie kolejne, jeszcze bardziej innowacyjne.
Submarka Ioniq połączy możliwości pojazdu elektrycznego, takie jak ultraszybkie ładowanie, przestronne wnętrze i zasilanie bateryjne, z przyszłymi innowacjami: designem, technologiami i usługami.
Hyundai po raz pierwszy użył nazwy Ioniq, która łączy słowa ion czyli jon z unique czyli wyjątkowy, ogłaszając projekt Ioniq – długoterminowy projekt badawczo-rozwojowy dotyczący mobilności przyjaznej dla środowiska. Bazując na tym projekcie, w 2016 roku Hyundai wprowadził pojazd o nazwie Ioniq, pierwszy i jedyny model na świecie oferujący do wyboru trzy opcje zelektryfikowanego układu napędowego w ramach jednego nadwozia – hybrydowy, hybrydowy plug-in i elektryczny.
W ramach nowej submarki Hyundai wprowadzi na rynek gamę numerycznie nazwanych samochodów elektrycznych, z liczbami parzystymi używanymi w przypadku sedanów i nieparzystymi w przypadku SUV-ów.
Pierwszym modelem submarki Ioniq będzie Ioniq 5, średniej wielkości CUV, który zostanie wprowadzony na rynek na początku 2021 roku. IONIQ 5 jest oparty na elektrycznym koncepcie 45, który Hyundai zaprezentował w 2019 roku podczas Międzynarodowego Salonu Motoryzacyjnego we Frankfurcie, oddając hołd swemu pierwszemu samochodowi koncepcyjnemu.
W 2022 roku Hyundai wprowadzi sedana Ioniq 6, który będzie oparty na zaprezentowanym w marcu najnowszym koncepcie elektrycznym Prophecy, a następnie na początku 2024 roku model Ioniq 7, dużego SUV-a. Modele submarki Ioniq będą oparte o elektryczną globalną platformę modułową E-GMP, która zaoferuje szybkie ładowanie i duży zasięg.
Najnowsze
-
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
Autodromo Nazionale di Monza docenia zazwyczaj tych kierowców, którzy nie boją się wysokich prędkości, podejmują próby wyprzedzania w nielicznych zakrętach i wykorzystują błędy popełnione przez rywali. To właśnie oni, najlepsi z najlepszych, mają szanse stanąć na podium na włoskiej ziemi. Gosia Rdest w ostatnim wyścigu sezonu dowiodła, że należy do tego grona, zajmując trzecią pozycję w klasie Challenger. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
-
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
-
8 typowych błędów, jakie polscy kierowcy popełniają na rondach
Zostaw komentarz: