
Był świeżo po przeglądzie, a kilka dni później lista usterek przyprawiała o zawrót głowy. Jak to możliwe?
Kontrola Inspekcji Transportu Drogowego wykazała szereg poważnych usterek w ciężarówce, również takich, stwarzających zagrożenie w ruchu drogowym. Jak to możliwe, że cztery dni wcześniej pojazd ten zaliczył przegląd okresowy?
Niezabezpieczony ładunek sypki zwrócił uwagę inspektorów ITD, którzy prowadzili działania na drogach Sycowa w powiecie oleśnickim. Zatrzymany przedsiębiorca wykonywał niezarobkowy przewóz na potrzeby własne. Kontrola wykazała liczne uchybienia – brak właściwego zabezpieczenia ładunku był początkiem długiej listy stwierdzonych nieprawidłowości.
Takiej kumulacji nieprawidłowości jeszcze nie było. Miejsce kontroli opuścił na lawecie
Z pojazdu wyciekały płyny eksploatacyjne, oświetlenie było popsute, a w układzie pneumatycznym odnotowano nadmierne ubytki powietrza. Przy tylu poważnych i zagrażających bezpieczeństwu nieprawidłowościach dziwił fakt, że cztery dni przed kontrolą pojazd pozytywnie przeszedł przegląd techniczny. Prowadzący z kolei nie posiadał swojej karty kierowcy, twierdził, że zostawił ją w innym pojeździe. Brakowało również dokumentacji dotyczącej przewożonego ładunku oraz badania okresowego tachografu. Listę wad zamykały nieprzymocowane elementy metalowe, m.in. duże nakrętki. W trakcie jazdy te elementy mogły odpaść, były zatem poważnym zagrożeniem w ruchu.
„Naprawił” pojazd odłączając przewody hamulcowe i ruszył w drogę
Inspektorzy zakazali dalszej jazdy, zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu, ukarali kierowcę siedmioma mandatami karnymi oraz wszczęli postępowanie wyjaśniające wobec przedsiębiorcy. Niestety w komunikacie ITD nie ma ani słowa o kontroli w Stacji Kontroli Pojazdów, która dopuściła taki pojazd do ruchu. Szanse, że wszystkie te usterki wystąpiły nagle, w ciągu czterech dni od badania technicznego, są raczej nikłe.
Najnowsze
-
Autostrada A2 w chaosie! Kierowcy wściekli na gigantyczne utrudnienia. Kiedy koniec tej drogi przez mękę?
Od soboty autostrada A2 między Poznaniem a Świeckiem to dla niektórych farsa. Kierowcy muszą mierzyć się z koszmarem organizacji ruchu. Tymczasowe pasy, zakazy dla ciężarówek, ograniczenia prędkości do 50 km/h i brak pasa awaryjnego – to tylko część problemów. Dlaczego rozbudowa trzeciego pasa zamienia się w drogę przez mękę? Sprawdzamy zmiany i to czy da się przejechać bez nerwów. -
Amortyzatory to nie tylko wygoda! Oto groźne mity, które mogą skutkować śmiertelnym wypadkiem!
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
-
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?
Zostaw komentarz: