Nie daj się zwieść czarnym drogom
Kierowcy zwykle cieszą się, kiedy zima ustępuje i drogi robią się w końcu czarne. Odwilż jest jednak niebezpiecznie myląca. Towarzyszy jej ryzyko poślizgu związane z akwaplanacją występującą często na zmianę z czarnym lodem.
Na mokrych nawierzchniach, charakterystycznych dla odwilży, występuje znaczne ryzyko akwaplanacji, czyli utraty przyczepności na skutek warstwy wody między oponą a nawierzchnią jezdni. Mechanizm akwaplanacji jest następujący: obracające się koło nie nadąża z odprowadzaniem wody spod opony, a to grozi poślizgiem. Im większa prędkość i im więcej wody na drodze, tym większe prawdopodobieństwo poślizgu. Ryzyko wzrasta też w przypadku zużytych opon.
Sygnałem, który powinien zwrócić uwagę kierowców, jest „uciekanie” tyłu samochodu na boki oraz nagłe wrażenie „poluzowania kierownicy”, która zaczyna być bardzo łatwa w operowaniu. W takiej sytuacji należy ograniczyć do minimum ruchy kierownicą i unikać gwałtownego hamowania. Najlepiej zdjąć nogę z gazu, to powinno pomóc w odzyskaniu sterowności. W sytuacji, kiedy musimy zahamować, a samochód nie jest wyposażony w system ABS, powinniśmy robić to delikatnie, metodą pulsacyjną.
Woda na drodze niesie ze sobą jeszcze inne zagrożenia – maskuje nawet głębokie uszkodzenia jezdni, których liczba na drogach znacząco wzrasta po zimowych mrozach.
fot. Renault
|
Koniec zimy to czas odwilży, która przeplata się ze spadkiem temperatur – najczęściej w nocy albo wcześnie rano. Wtedy to roztopiony śnieg, wilgotne powietrze, deszcz lub mgła zamarzają na powierzchni jezdni i tworzy się czarny lód – bardzo niebezpieczna, bo prawie niewidoczna, cienka warstwa zamarzniętej wody. Droga wygląda wówczas na mokrą. Kolejnym sygnałem, że jezdnia pokryta jest czarnym lodem, będzie ponownie luz, który kierowcy wyczują w układzie kierowniczym i brak odgłosu, jaki wytwarzają zwykle opony w zetknięciu z nawierzchnią drogi. W takiej sytuacji groźne może okazać się zarówno hamowanie, jak i gwałtowne skręcanie.
Podczas odwilży należy utrzymywać większą niż zwykle odległość od poprzedzającego pojazdu i zwolnić, dostosowując prędkość do panujących warunków.
Najnowsze
-
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
Analitycy są przekonani, że trwający od ponad pół roku trend spadkowy na rynku ropy naftowej utrzyma się również w przyszłym roku. Nie ma jednak wśród nich zgody na temat jego skali. Jedni przewidują umiarkowane obniżki cen giełdowych, inny wieszczą drastyczne spadki. Ale czy spowoduje to spadki na stacjach paliw w Polsce? Jest taka szansa, ale wiele zależy od kursu dolara. -
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
-
MotoMikołajki.pl 2024 edycja XVI
Zostaw komentarz: