Julia Angelard ze świetnym występem w wyścigach kartingowych
Miniony weekend na torze South Garda Karting w Lonato z perspektywy Julii Angelard stanowił istny rollercoaster.
Po przejazdach kwalifikacyjnych Polka z optymizmem podchodziła do czekających ją heatów. Niestety, w dwóch z nich problemem okazał się nie sprzęt lub dyspozycja zawodniczki, ale inni kierowcy na torze. Mimo to podopieczna Minardi Management w półfinale i finale pokazała, że nie brak jej talentu i tempa, znacznie awansując w stawce.
Złe dobrego początki
W pierwszym z trzech heatów Julia Angelard była uczestniczką kolizji z dwoma innymi zawodnikami, przez co było jej dane przejechać jedynie połowę dystansu wyścigu kwalifikacyjnego. W drugim heacie Julia dotarła do mety na 17. pozycji, tuż przed reprezentującą Iron Dames Angeliną Simons Torres, z którą przez długi czas walczyła o pozycję na torze. Wreszcie, trzeci heat, odbywający się w sobotę dzień 13. urodzin Julii, świętowanych na torze – stanowił szansę na jak najlepszy rezultat.
Zyskująca pozycje i pewność siebie za kierownicą Julia została jednak pozbawiona szansy na rewelacyjny wynik po tym, jak jeden z kierowców zastosował z dużej odległości na niej tzw. divebomb zmiatając przy tym w sumie 3 zawodników z toru.. I choć zawodnik za niebezpieczny manewr i wywołanie kolizji został zdyskwalifikowany z wyścigu, z perspektywy Julii sytuacja ta oznaczała odpadnięcie ze stawki heatu.
Okazję do swoistego odkupienia przyniosła niedziela. W Prefinale B Julia Angelared, startująca z 22. pozycji dzięki zastosowaniu odpowiedniej strategii, dotyczącej doboru opon oraz skutecznej jeździe po torze, unikając rywali na oponach typu slick, dojechała do mety na rewelacyjnej, czwartej pozycji.
Wynik ten otworzył 13-letniej zawodniczce JSTR by Jastrzębski Racing drogę do jazdy w finale rundy w Lonato. Startując z odległej, 33. pozycji nastoletnia Polka po raz kolejny potwierdziła, że należy się z nią liczyć na torze, plasując się ostatecznie na 12. pozycji w wyścigu i tracąc zaledwie 0,039 s do reprezentującej Iron Dames Victorii Farfus, będąc tym samym drugą najwyżej sklasyfikowaną zawodniczką w kategorii OK-N Junior.
Dumna, choć z apetytem na więcej
„Kwalifikacje nie poszły najlepiej – nie udało mi się uzyskać czystego, dobrego okrążenia. W pierwszym wyścigu eliminacyjnym szło mi bardzo dobrze, ale niestety uległam wypadkowi. Drugi wyścig był przeciętny, głównie ze względu na ciągłą walkę z Angeliną Simons Torres. Trzeci wyścig zaczął się bardzo obiecująco, ale zostałam wyeliminowana przez nieudaną próbę wyprzedzania ze strony innego kierowcy, co pokrzyżowało szanse na dobry rezultat.
Przed półfinałem panowała niepewność co do wyboru opon. Początkowo wszyscy zdecydowali się na slicki, jednak tuż przed startem, gdy byliśmy już w parku maszyn, zaczął padać deszcz. To spowodowało masową zmianę na opony deszczowe. Sytuacja znów się odwróciła, gdy deszcz ustał wtedy zespoły, posiadające dwie ramy, zaczęły ponownie zmieniać opony na slicki. My, nie mając takiej możliwości, zostaliśmy na oponach deszczowych, podobnie jak kilku innych zawodników – i ta decyzja okazała się trafnym wyborem.
Podczas finałowego wyścigu pogoda znów płatała figle. Początkowo tor był mokry, potem zaczął przesychać, by na końcu znów zaczęło padać. Przez cały wyścig musiałam walczyć o pozycje, przebijając się przez stawkę w tych trudnych, zmiennych warunkach. Mimo to awansowałam z 33. pozycji na 12., z czego jestem bardzo dumna” – podkreśla Julia Angelard, dzieląc się swoimi wrażeniami po rundzie WSK Super Master Series w Lonato.
Pora na Portimão!
Po krótkiej przerwie po weekendzie wyścigowym Julia Angelard udaje się do Portugalii. Tam, na torze Autódromo Internacional do Algarve, rozpocznie rywalizację w ramach Champions of the Future Academy. Przed trzynastoletnią podopieczną Minardi Managament aż sześć rund. Cztery z nich odbędą się w Europie – to wspomniane Portimão, Walencja (Kartodromo Internacional Lucas Guerrero), Jesolo (Pista Azzurra) i Ostffyasszonyfa (Pannónia-Ring Kart Center). Pozostałe dwie rundy rozegrane zostaną pod koniec roku na Bliskim Wschodzie w Dausze (Lusail International Karting Circuit) oraz Al Forsan (Al Forsan International Sports Resort).
JULIA ANGELARD
13-letnia zawodniczka kartingowa, podopieczna Minardi Management, wchodząca w skład kartingowej kadry narodowej juniorów PZM w sezonie 2025. Na co dzień startująca w barwach JSTR by Jastrzębski Racing, w sezonie 2025 rywalizuje w Kartingowych Mistrzostwach Polski, we włoskiej serii ROK Cup Italia oraz w międzynarodowym programie Champions of the Future Academy, wspieranym przez F1 Academy – serię towarzyszącą Formule 1. W lipcu 2024 roku jako jedyna Polka znalazła się w gronie 20 zawodniczek, które wystąpiły w finale shootoutu Iron Dames Young Talents
Rywalizację w kartingu rozpoczęła w wieku 4 lat. Profesjonalne starty rozpoczęła o serii Rotax Max Challenge Poland w latach 2017-2022 w kategoriach MicroMax i Minimax. W 2023 roku w wieku 11 lat wystartowała w ROK Cup Poland w kategorii Junior. We wrześniu 2023 zadebiutowała na arenie międzynarodowej w ramach ROK Superfinal oraz ROK Cup Italia, gdzie pojawiła się także w 2024 roku, zostając najszybszą i najwyżej sklasyfikowaną zawodniczką oraz awansując w jednym z wyścigów o 17 pozycji.
Najnowsze
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
Zmieniony na początku 2022 roku taryfikator mandatów był prawdziwą rewolucją, ponieważ kilkukrotnie podniósł wysokość kar, jakie można otrzymać za przewiny na drodze. Obecnie jest to nawet 30 tys. zł. Sprawdzamy, za co można dostać rekordowe mandaty. -
Przeterminowane paliwo! Czy paliwo ma termin przydatności?
-
Samochody na LPG do 20 tys. zł – oto 10 najlepszych modeli i ich dane techniczne
-
Dlaczego Volkswagen Transporter jest najlepszym wyborem dla firm kurierskich i logistycznych?
-
Proste sposoby na zaparowane szyby w aucie. Nie sięgaj po gąbkę ani nie włączaj klimy
Zostaw komentarz: