Wojskowi kierowcy uważają, że są ponad prawem? Uporczywie blokują i zajeżdżają drogę
Przejazd wojskowej kolumny to nie przelewki i kierowcy prowadzący pojazdy znajdujący się w takiej kolumnie, mogą czuć niemałą presję i poczucie, że mają do spełnienia ważny obowiązek. Ci chyba wczuli się w swoją rolę tak bardzo, że zapomnieli przypomnieć sobie przepisy ruchu drogowego.
Wojskowy kierowca nie lubi jak ktoś go wyprzedza?
Przypadkowy kierowca nagrał na kamerkę w swoim aucie niecodzienną sytuację. Trafił na kolumnę wojskową, którą zamykał oznakowany Ford Ranger (nagrywający uważa, że to Hilux). Pojazd poruszał się środkiem drogi, ignorując podwójną ciągłą linię.
Kiedy tylko pojawiła się możliwość wyprzedzenia kolumny, nagrywający zjechał na lewy pas, ale natychmiast zrobił to samo kierowca auta wojskowego. Ciąg dalszy nagrania to wielokrotne blokowanie wszelkich prób wyprzedzenia pojazdów wojskowych przez kierowcę z kamerą. Tak sam relacjonuje tę sytuację (pisownia oryginalna):
W dniu 8 listopada 2023r. na trasie między m.Silnowo, a m.Łubowo (woj.zachodniopomorskie), między godziną 12-13 pojazd marki Hilux regulacji ruchu z wojska polskiego uniemożliwiał wyprzedzenie siebie, zestawu transportującego czołg(prawdopodobnie z m.Czarne) oraz pierwszego pojazdu regulacji ruchu zarówno nam jak i innym kierującym.Proszę o udostępnienie i pokazanie jacy kierowcy znajdują się w wojsku polskim na stanowisku kierowcy regulacji ruchu drogowego.
Czy można wyprzedzać kolumnę wojskową albo kolumnę uprzywilejowaną?
Osoba prowadząca kanał, na którym pojawiło się to nagranie, zauważa, że prawo o ruchu drogowym zabrania wjeżdżanie pomiędzy pojazdy poruszające się w kolumnie. To prawda, ale nie znaczy, że takiej kolumny wyprzedzać nie wolno.
Przypomnijmy, że kolumna wojskowa musi być odpowiednio oznakowana, co reguluje rozporządzenie ministra obrony narodowej. Dowiadujemy się z niego, że:
- z przodu po lewej stronie pierwszego pojazdu i z tyłu po lewej stronie ostatniego pojazdu w kolumnie pojazdów umieszcza się tablicę koloru pomarańczowego, która pokazuje serię pojazdów,
- pierwszy pojazd każdej grupy pojazdów, z przodu po lewej stronie, oznacza się niebieską flagą,
- ostatni pojazd każdej grupy pojazdów, z przodu po lewej stronie, oznacza się zieloną flagą,
- pojazd dowódcy kolumny pojazdów, z przodu po lewej stronie, oznacza się biało-czarną flagą,
- każdy pojazd kolumny pojazdów oznacza się numerem kolumny pojazdów,
- umieszcza się ostrzegawczy sygnał świetlny błyskowy barwy żółtej na pierwszym i ostatnim pojeździe w razie przejazdu niepilotowanych kolumn pojazdów po drodze ekspresowej lub autostradzie.
Wyprzedzanie kolumny wojskowej jest dozwolone, ale trzeba ją wyprzedzić całą na raz. Na nagraniu nie widać żadnego z opisywanych oznaczeń, więc nie była to kolumna wojskowa (mimo, że złożona z pojazdów należących do Wojska Polskiego). Pojazdy na początku i na końcu wyświetlały za to sygnał niebieski oraz czerwony, a to oznacza kolumnę uprzywilejowaną. Taką także można wyprzedzać, ale jedynie poza terenem zabudowanym.
Co więc wydarzyło się na powyższym nagraniu? Obstawiamy, że kierowca ostatniego pojazdu chciał zapobiec wjechaniu nagrywającego w środek kolumny. A jest bardzo prawdopodobne, że by wjechał, ponieważ pojazd otwierający kolumnę jechał zwykle daleko z przodu, zostawiając zadziwiająco duży dystans do eskortowanego czołgu. Nikt ich nie uczył, że rolą kolumny nie jest blokownie ruchu na drodze? Z przepisów wykreślono niestety zapis regulujący maksymalny odstęp między pojazdami w kolumnie.
Nic nie zmienia jednak faktu, że to problem i troska kierowcy auta z kamerą czy przepisowo wyprzedzi kolumnę. A rolą pojazdu zamykającego kolumnę nie jest „obrona” kolumny przed wyprzedzeniem. Ktoś tu chyba nie zrozumiał swojej roli, ale bardzo się w nią wczuł.
Najnowsze
-
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
Autodromo Nazionale di Monza docenia zazwyczaj tych kierowców, którzy nie boją się wysokich prędkości, podejmują próby wyprzedzania w nielicznych zakrętach i wykorzystują błędy popełnione przez rywali. To właśnie oni, najlepsi z najlepszych, mają szanse stanąć na podium na włoskiej ziemi. Gosia Rdest w ostatnim wyścigu sezonu dowiodła, że należy do tego grona, zajmując trzecią pozycję w klasie Challenger. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
-
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
-
8 typowych błędów, jakie polscy kierowcy popełniają na rondach
Zostaw komentarz: