Ewa Kania

Dopadła cię choroba i zażywasz leki? Nie wsiadaj za kierownicę, bo wpadniesz w kłopoty

Złe samopoczucie, gorączka oraz inne objawy typowe dla choroby, nie sprzyjają prowadzeniu pojazdu. Czasami jednak nie mamy wyjścia i po nafaszerowaniu się specyfikami, które przynajmniej chwilowo maja poprawić nasz stan, ruszamy w drogę. Może okazać się to bardzo poważnym błędem

Spis treści

Czy można prowadzić samochód po zażyciu leków?

Jeśli dokładnie czytacie ulotki różnych lekarstw, to mogliście znaleźć w niektórych adnotację, że nie powinno się po nich prowadzić pojazdów mechanicznych. Każdy lek to substancja chemiczna oddziałowująca na nasz organizm, a jej skład od składu substancji szkodliwej lub niedozwolonej, może różnić się tylko proporcjami.

Czasami leki mogą tylko powodować senność lub utratę koncentracji, ale czasami może być znacznie gorzej. Tak jest na przykład w przypadku silnych leków przeciwdepresyjnych czy przeciwlękowych, które poza ingerowaniem w naszą percepcję w sposób przewidziany i pożądany, mogą mieć także sporo efektów ubocznych, zależnych od tego, jak organizm konkretnej osoby na nie zareaguje.

Przykładowo zwykły syrop na kaszel będący pochodną morfiny, może (gdy przesadzimy z dawkami) powodować senność i zawroty głowy. Problemy mogą powodować także leki z dodatkiem atropiny (znajdziemy ją w kroplach do oczu), a korzystające z nitrogliceryny, mogą doprowadzić do utraty przytomności.

W ten sposób może okazać się, że to co zażyliśmy, podpada pod definicję „środka podobnie działającego do alkoholu”. Zwykle tak określa się narkotyki lub dopalacze, ale nie tylko o nich może być mowa.

Mgła na drodze uruchamia dodatkowy przepis ruchu drogowego. Nie chodzi o światła

Co grozi za prowadzenie samochodu po zażyciu lekarstw?

Niewielka jest szansa, że podczas policyjnej kontroli funkcjonariusze uznają za zasadne zabranie nas na badania krwi. Ale może tak się zdarzyć, jeśli będziemy podejrzanie senni lub zdekoncentrowani. Jeśli doprowadzimy do zdarzenia drogowego, ryzyko takiego badania rośnie.

Jeśli badanie krwi wykaże, że w naszym organizmie znajdowała się substancja o działaniu wpływającym na prowadzenie pojazdu, sprawa trafi do sądu. Tam biegły będzie już oceniał, czy mogliśmy w takim stanie prowadzić samochód. Pogrążyć może nas już sama ulotka, w której zwykle pojawiają się informacje, że nie powinno się po danym leku wsiadać za kierownicę.

Wysokość kary zależy już od sądu, ale przypomnijmy, że standardowo za takie wykroczenie zapłacimy 2500 zł, a przy podobnej sytuacji w ciągu dwóch najbliższych lat, będzie to już 5000 zł.

Jaka jest kara za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu?

Jeśli zostanie nam udowodnione, że prowadziliśmy pod wpływem niedozwolonej substancji, możemy być ukarani podobnie jak pijany kierowca, ponieważ w kodeksie jest mowa o alkoholu „lub podobnie działającym środku”. Polskie przepisy dotyczące prowadzenia pod wpływem alkoholu rozdzielają stan po spożyciu alkoholu oraz stan nietrzeźwości. Pierwszy z nich to wykroczenie, za które grozi:

  • grzywna nie niższa niż 2500 zł (maksymalnie 30 tys. zł) lub areszt do 30 dni
  • zakaz prowadzenia pojazdów od 6 miesięcy do 3 lat
  • 15 punktów karnych

W drugim przypadku mówimy o przestępstwie, zagrożonym:

  • grzywna, ograniczenie wolności lub kara więzienia
  • zakaz prowadzenia pojazdów od 1 roku do 15 lat
  • kara finansowa od 5000 zł do 60 000 zł (na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej)
  • 15 punktów karnych

Komentarze:

Pokaż więcej komentarzy
Pokaż Mniej komentarzy
Schowaj wszystkie

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze