Ewa Kania

Chcesz oszczędzić i zmieniasz biegi przy niskich obrotach? Zniszczysz sobie samochód

Zmiana biegów to pozornie prosta czynność, ale jeśli wykonujemy ją nieumiejętnie, wiele może pójść nie tak. Nawet kierowcy, którzy bez problemu radzą sobie ze sprzęgłem i lewarkiem, mogą nieświadomie niszczyć swoje samochody.

Spis treści

Co daje zmiana biegów na niskich obrotach?

Niektórzy, szczególnie starsi, kierowcy lubią zmieniać biegi przy jak najniższych obrotach. Często tłumaczą to komfortem jazdy (silnik pracuje ciszej), a przede wszystkim chęcią oszczędzania. Im niższe obroty, tym silnik wolniej pracuje, a więc potrzebuje mniej paliwa – logiczne.

Kierowcy mający nowsze samochody wskazują też na wskaźniki zmiany biegu, według których powinniśmy przy niskich obrotach wybierać kolejne przełożenie. Niestety jest to poważny błąd.

Jaki wpływ na silnik ma jazda na niskich obrotach?

Wbrew pozorom wolne obroty wcale nie są korzystane dla silnika. Wręcz przeciwnie. Zbyt niskie obroty niekorzystnie działają na wał korbowy, panewki, łańcuch rozrządu oraz na tłoki. Zmuszany do pracy na niskich obrotach silnik wibruje i działa w nim wiele niekorzystnych sił.

Jazda na niskich obrotach bywa zdradliwa, ponieważ w nowszych samochodach, silniki mogą nie dawać żadnych oznak tego, że się „męczą”. To zasługa na przykład dwumasowego koła zamachowego, którego zadaniem jest tłumienie drgań, co pozwala ochraniać inne podzespoły. Nie chroni jednak wiecznie ani w stu procentach, zaś wymiana „dwumasy” to zwykle koszt kilku tysięcy złotych.

Czy jazda na niskich obrotach pozwala na oszczędzanie paliwa?

To kolejny paradoks związany z jazdą na niskich obrotach. Zużycie paliwa nie zależy od obrotów, ale od otwarcia przepustnicy, czyli pozycji pedału gazu. Jeśli tylko utrzymujecie prędkość, to taka jazda może być oszczędna. Ale jeśli chcecie się rozpędzić od niskich obrotów, to auto będzie robiło to niechętnie. W efekcie musicie długo trzymać mocno wciśnięty pedał gazu, co oznacza wysokie spalanie.

Pierwsza stacja wodorowa w Polsce nareszcie ruszyła. Dlaczego to takie ważne i kto z niej skorzysta?

Przy jakich obrotach powinno się zmieniać biegi?

Niskie obroty mogą oznaczać oszczędność, ale trzeba rozumieć, specyfikę działania silnika spalinowego. Zgodnie z zasadami ecodrivingu, powinno się jak najszybciej osiągnąć interesującą nas prędkość, a później ją tylko utrzymywać. Aby to osiągnąć, rozpędzamy się zdecydowanie, utrzymując silnik na optymalnych dla niego obrotach. Te zależą od rodzaju naszego silnika – warto prześledzić krzywą momentu obrotowego, albo przynajmniej sprawdzić, przy jakich obrotach osiąganych jest maksymalny moment obrotowy.

Upraszczając, podczas rozpędzania się powinniśmy utrzymywać silnik w następującym zakresie obrotów:

  • benzynowy wolnossący – 3000-4000 obr./min
  • benzynowy doładowany – 2000-4000 obr./min
  • turbodiesel – 2000-3000 obr./min

Kluczem jest wyczucie kiedy auto zaczyna „chcieć jechać” i wyznaczenie tego punktu jako minimalnych obrotów, które powinniśmy mieć po zmianie biegu. Moment zmiany natomiast ustalamy w odpowiednio wyższych partiach obrotomierza, ale bez wchodzenia w zbyt wysokie rejestry. Kiedy osiągniemy już interesującą nas prędkość, wrzucamy jak najwyższe przełożenie i muskamy jedynie gaz. Wtedy zużycie paliwa będzie najniższe.

Komentarze:

Pokaż więcej komentarzy
Pokaż Mniej komentarzy
Schowaj wszystkie

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze